Reklama
Rozwiń
Reklama

Polski rynek motocykli w coraz lepszej kondycji

Polski rynek motocykli wreszcie pnie się do góry. Najmocniej rośnie popyt na modele tańsze i bardziej uniwersalne

Publikacja: 26.07.2011 20:35

Polski rynek motocykli w coraz lepszej kondycji

Foto: Bloomberg

Po głębokich ubiegłorocznych spadkach pierwsze półrocze 2011 r. przyniosło lekki wzrost. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego liczba rejestrowanych jednośladów wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem o ponad 9 proc. i wyniosła 31,5 tys. sztuk.

W samym czerwcu rynek także się poprawił. Ale sprzedaż poprawia się głównie w przypadku motocykli używanych. Nowych przybywa niewiele. Od stycznia tylko 5,5 tys. sztuk – zaledwie o 156 sztuk więcej niż przed rokiem. Na koniec kryzysu w branży przyjdzie więc jeszcze poczekać.

31,5 tys. motocykli zarejestrowano w Polsce w I połowie 2011 roku

Widać to w salonach. – Ruch jest duży, ale zdecydowana większość to tylko oglądający. Aby motocykl sprzedać, trzeba się sporo napracować – mówi dyrektor działu motocykli w BMW Polska Robert Domański.

Pojazd na co dzień

Słabiej sprzedają się także drogie maszyny. A więc te z potężnymi silnikami. Zdaniem szefa miesięcznika "MotoRmania" Piotra Surowca w przypadku markowych motocykli kupuje się modele do 35 tys. zł. Zarazem te najbardziej uniwersalne. – Rośnie praktyczne znaczenie motocykla, możliwość wykorzystywania go na co dzień. W połączeniu z ceną decyduje to o wyborze – twierdzi Surowiec.

Reklama
Reklama

Przetasowania  w czołówce

Najbardziej popularnymi markami są teraz Yamaha, Romet Motors oraz Honda i Junak. Ta pierwsza  w ubiegłym roku odnotowała najgłębsze, blisko 26-procentowe zmniejszenie sprzedaży. Teraz jednak znalazła od początku roku do końca czerwca klientów na  760 motocykli, zwiększając sprzedaż o prawie 9 proc. i zdobywając 13,6 proc. rynku. Z kolei spektakularny, 53-procentowy spadek zaliczył teraz Romet. – Rynek się nasycił – tłumaczy wiceprezes Arkus & Romet Group Bogdan Brzuszek. Tymczasem największe zwyżki sprzedaży odnotowały w ostatnim półroczu Kawasaki (52,2 proc.), Zipp (41,6 proc.), a także KTM (25,2 proc.) i Harley Davidson (16,5 proc.).

Co będzie dalej? Zdania są podzielone: część importerów zakłada dla branży wzrost o 7  – 10 proc., inni mówią o utrzymaniu sprzedaży na poziomie ubiegłorocznym. Teraz branża jest już po szczycie sezonu, więc w kolejnych miesiącach sprzedaż będzie szła trudniej.

Od początku roku bardzo dobrze radzi sobie natomiast rynek części i akcesoriów: sprzedaż ubiorów czy kasków  rośnie w tempie dwucyfrowym.

Po głębokich ubiegłorocznych spadkach pierwsze półrocze 2011 r. przyniosło lekki wzrost. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego liczba rejestrowanych jednośladów wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem o ponad 9 proc. i wyniosła 31,5 tys. sztuk.

W samym czerwcu rynek także się poprawił. Ale sprzedaż poprawia się głównie w przypadku motocykli używanych. Nowych przybywa niewiele. Od stycznia tylko 5,5 tys. sztuk – zaledwie o 156 sztuk więcej niż przed rokiem. Na koniec kryzysu w branży przyjdzie więc jeszcze poczekać.

Reklama
Biznes
Miliardy dla startupów, UE uderza w eksport Chin i walka z korupcją w Kijowie
Biznes
Afera korupcyjna na Ukrainie, tania energia, Pekin puszcza oko do Madrytu
Biznes
Sebastian Kondracki: Bielik AI ma już milion pobrań. I w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż
Patronat Rzeczpospolitej
Samodzielność to nowa waluta przyszłości
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Pożyczki z SAFE zagrożone, odwet Brukseli na Chinach i zwolnienie z relokacji
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama