– Zakładamy uruchomienie w Krakowie produkcji nowej linii wysokospecjalistycznych preparatów – mówi „Rz" Michał Nitka, prezes Teva Polska. – Projekt, który chcielibyśmy zrealizować w ciągu najbliższych 12– 18 miesięcy, ma związek z jednym z ostatnich przejęć, jakie zrealizowała Teva. Będzie wymagał inwestycji – przystosowania do potrzeb nowej produkcji jednego z budynków na terenie zakładu.

Zatrudniająca ok. 600 osób krakowska fabryka (dawna Pliva Kraków), która znalazła się w grupie Teva po przejęciu amerykańskiego Barr Pharmaceuticals, przeszła już restrukturyzację w ramach nowej struktury firmy i funkcjonuje teraz pod jednym szyldem Teva Operations Poland razem z drugim zakładem Teva w Kutnie. Zakład w Krakowie wytwarza głównie leki na eksport – na zagraniczne rynki trafia aż 75 proc. jego produkcji wynoszącej 3 mld tabletek rocznie, z czego 54 proc. przypada na rynek Stanów Zjednoczonych.

– Odwrotna sytuacja jest w zakładzie w Kutnie, który produkuje leki głównie na rynek krajowy, m.in. tzw. formy suche (jak np. tabletki czy saszetki). Eksport stanowi dziś 55 proc. całej produkcji Teva Polska. W 2011 r. firma planuje produkcję ponad 4 mld tabletek.

Izraelski producent leków, który na polskim rynku działa od 2006 r. (przejął wtedy firmę IVAX razem z zakładem w Kutnie), 14 października kupił za 6,8 mld dol. firmę Cephalon. Wytwarza ona m.in. lek Provigil stosowany w nadmiernej senności związanej z narkolepsją (dotąd odpowiadał za 40 proc. sprzedaży tej firmy).

Zgodnie z danymi IMS Health przejęcie Cephalonu pozwoli zwiększyć obroty Teva na rynku polskim o ok. 80 mln zł. Według raportu z tego samego źródła (bazującego na wartości sprzedaży hurtowej leków do aptek) przychody firmy w 2011 r. powinny wzrosnąć o ponad 4 proc. – Patrząc na wrześniowe dane sprzedaży, dotychczas utrzymujemy taką dynamikę – mówi Michał Nitka.