Wybrane pociągi będą szybsze

Od nowego rozkładu jazdy pociągi pomiędzy siedmioma miastami mają kursować krócej niż obecnie. Ale tylko wybrane. Na tablicy rozkładów pojawi się też kilka nowych połączeń

Publikacja: 22.11.2011 16:53

Wybrane pociągi będą szybsze

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

Zmiany czekają nas w grudniu (nowy rozkład wejdzie w życie 11 grudnia 2011 r.), wraz z wprowadzeniem nowego  rozkładu jazdy pociągów. Jak mówi Andrzej Massel, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej, nadchodzący rok przyniesie odwrócenie złego trendu, który trwał kilkanaście lat, czyli wydłużania czasu podróży kursujących pociągów. Jak wyjaśnia, suma odcinków, na których prędkość przejazdu pociągu się zwiększy, będzie większa niż długość odcinków o obniżonej prędkości.

W tym roku PKP Polskie Linie Kolejowe, spółka odpowiedzialna za modernizację i bieżące utrzymanie torów zakończyła modernizację 430 km linii kolejowych.  – Są pierwsze efekty - pociągi z Warszawy do Poznania  będą jeździć 17 minut krócej, a ze stolicy do Szczecina – o 16 minut krócej – mówi Andrzej Pawłowski, wiceprezes PKP PLK.  Dzięki zakończeniu prac został wznowiony ruch między Łodzią a Łowiczem.

PKP Intercity udało się uruchomić osiem pociągów, które będą wybrane trasy pokonywać szybciej niż inne na tej samej trasie. Jeden pociąg dziennie będzie pokonywać trasę z Poznania do Warszawy w 2 godziny i 29 minut.  Obecnie podróż z Warszawy do Krakowa trwa od trzech do pięciu godzin. Jeden pociąg dziennie będzie jechał przez 2 godziny 42 minuty. Tyle samo ma trwać podróż ze stolicy do Katowic, a jeden z pociągów z Warszawy do Łodzi ma mieć czas przejazdu 1 h 35 minut. Najbardziej odczuwalnie skróci się czas przejazdu z Gdyni do Warszawy (do 5 h 12 min z prawie 7 godzin) i z Bydgoszczy do Gdańska (do 2 godzin z 3 h i 20 minut).

Prace modernizacyjne, który wydłużają czas przejazdu pociągów wciąż trwają na trasie z Gdyni do Warszawy, z Warszawy do Krakowa i Katowic czy z Wrocławia do Poznania. W grudniu rozpoczną się na ośmiu odcinkach między Krakowem a Rzeszowem.

Przewoźnicy, dzięki zakończeniu części realizowanych przez PKP PLK prac mogli zacząć obsługiwać nowe połączenia. Pociągi będą od grudnia kursować m.in. z Warszawy do Przemyśla przez Skarżysko Kamienna i Stalową Wolę, z Sopotu do Zakopanego – przez Kraków, a ni jak dotąd przez Katowice. Ten ostatni pociąg będzie w weekendy i w sezonie wakacyjnym kursował równeież do Krynicy. Pociąg Tetmajer z Gdyni do Krakowa w weekendy i święta będzie wydłużał trasę – do Zakopanego.

Częściej pociągi mają kursować  m.in. z Warszawy do Zakopanego, czy z Warszawy do Szczecina.

Nowa ofertę wprowadzają też Przewozy Regionalne.  – Po torach będzie kursować 90 pociągów Interregio i Regio Express oraz 2382 pociągi regionalne – mówi Anna Lenarczyk, dyrektor handlowa PR. Jak dodaje samorządowy przewoźnik planuje   uruchomić dodatkowe pociągi  na trasach z Katowic do Warszawy, Wrocławia do Warszawy z Bydgoszczy przez Toruń do Warszawy czy z Lublina do Warszawy.  Pociągi będą zatrzymywać się w rejonach wcześniej nie obsługiwanych czyli m.in. w Kłodzki, Międzylesiu i Gorzowie Wielkopolskim.  Przewoźnik rozpocznie również obsługę nowych połączeń- z Zamościa do Rzeszowa i z Zamościa do Jarosławia.

- Więcej pociągów Interregio ma pojawić się w aglomeracjach poznańskiej, krakowskiej i śląskiej. Mniej może zostać uruchomionych w opolskim i na Podlasiu, negocjacje z samorządem wciąż trwają – mówi Anna Lenarczyk..

W zeszłym roku  wprowadzenie nowego rozkładu jazdy było prawdziwa katastrofa, podczas której podróżni nie byli w stanie kupić biletów na wybrane pociągi, zdobycie informacji i połączeniach graniczyło z cudem, a pasażerowie byli odsyłani na nieistniejące poziomy.  Nowy rozkład został wprowadzony na ostatnią chwilę. Chaos na kolei skończył się dymisją szefa PKP i wiceministra infrastruktury odpowiedzialnego za kolej. W tym roku ma być lepiej.

Kolejarzom nie przysłużył się tez atak zimy, okazało  się że przewoźnicy dysponują przestarzałym taborem, w którym nie działało m.in. ogrzewanie, pociągów było za mało, podróżni nie mieścili się do przedziałów. To, jak zapewniają przedstawiciele obu przewoźników już się nie powtórzy.  – Mamy o 20 proc. więcej sprawnych wagonów niż w zeszłym roku. Dodatkowo mamy do dyspozycji rezerwę taborową – zapewnia Jan Tereszczuk z PKP Intercity.

Zmiany czekają nas w grudniu (nowy rozkład wejdzie w życie 11 grudnia 2011 r.), wraz z wprowadzeniem nowego  rozkładu jazdy pociągów. Jak mówi Andrzej Massel, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej, nadchodzący rok przyniesie odwrócenie złego trendu, który trwał kilkanaście lat, czyli wydłużania czasu podróży kursujących pociągów. Jak wyjaśnia, suma odcinków, na których prędkość przejazdu pociągu się zwiększy, będzie większa niż długość odcinków o obniżonej prędkości.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca