- Bardziej elastyczne prawo sprawi, że beneficjentom będzie łatwiej ubiegać się o pieniądze zgromadzone na krajowych funduszach promocyjnych. Pozwoli to także na szybsze reagowanie, gdy dana branża znajdzie się w sytuacji kryzowej – mówi „Rz" Piotr Kondraciuk, dyrektor biura promocji Agencji Rynku Rolnego.
Nowe rozporządzenie dotyczące udzielania wsparcia finansowego z funduszy promocyjnych weszło w życie w połowie stycznia. Zakłada ono, że beneficjent będzie mógł złożyć wniosek o dofinansowanie nawet dzień przed rozpoczęciem działania, na które potrzebuje pieniędzy. Wcześniej musiał zrobić to do 60 dni przed tym terminem. Szybciej musi teraz działać także ARR. Na rozpatrzenie wniosku ma do 30, a nie, jak było wcześniej, do 60 dni.
Składając wniosek tuż przed planowaną imprezą lub startem kampanii promocyjnej organizacja branżowa bierze na siebie ryzyko, że pieniędzy jednak nie dostanie. Piotr Kondraciuk tłumaczy, że jest ono jednak minimalne.
– Do tej pory liczba wniosków, których nie udało się zrealizować z powodu zbyt późnego ich złożenia była większa od tych odrzuconych z powodów merytorycznych – wyjaśnia dyrektor.
Ponadto według nowego rozporządzenia beneficjent składa wniosek o udzielenie wsparcia wyłącznie na zadanie zamieszczone w planie finansowym danego funduszu promocji. - Wnioski o udzielenie wsparcia składa się po akceptacji zadania przez komisję zarządzającą i wprowadzeniu zadania do planu finansowego danego funduszu. Nie można składać wniosków na zadania, których nie ma w planie finansowym – wyjaśnia Piotr Kondraciuk.