Rekordowy eksport żywności

W 2011 r. wartość sprzedaży zagranicznej artykułów rolno-spożywczych przekroczyła po raz pierwszy 60 mld zł

Publikacja: 27.01.2012 05:33

Rekordowy eksport żywności

Foto: Bloomberg

– Bę­dąc eks­por­te­rem, trud­no wy­ma­rzyć so­bie lep­szy kurs zło­te­go niż ten z koń­ca ubie­głe­go ro­ku – mó­wi „Rz" Kon­rad Pa­zgad, wi­ce­pre­zes Kon­spo­lu. W 2011 r. – w któ­rym śred­nio eu­ro kosz­to­wa­ło nie­mal 4,13 zł, a je­go mak­sy­mal­ny po­ziom się­gnął 4,56 zł – ta czo­ło­wa fir­ma dro­biar­ska zwięk­szy­ła za­gra­nicz­ną sprze­daż o jed­ną pią­tą.

Po­mo­gły kurs i ce­ny

Osła­bie­nie zło­te­go po­mo­gło nie tyl­ko fir­mom mię­snym. Z ana­li­zy „Rz" wy­ni­ka, że łącz­na war­tość eks­por­tu pro­duk­tów rol­no-spo­żyw­czych Pol­ski mo­gła w 2011 r. się­gnąć 62 mld zł. W po­rów­na­niu z 2010 r. by­ła o nie­mal 17 proc. wyższa. Kurs eu­ro jest klu­czo­wy dla firm spo­żyw­czych sprze­da­ją­cych swo­je to­wa­ry za gra­ni­cę. Na­dal nie­mal 80 proc. war­to­ści ich eks­por­tu przy­pa­da bo­wiem na Unię Eu­ro­pej­ską.

20 mld euro wyniosła łączna wartość importu i eksportu rolno-spożywczego od stycznia do września 2011 r.

Do zwięk­sza­nia sprze­da­ży po­za Pol­skę fir­my spo­żyw­cze za­chę­ca­ła w 2011 r. nie tyl­ko sła­bość na­szej wa­lu­ty. – Do po­pra­wy wy­ni­ków eks­por­to­wych przy­czy­ni­ły się także bar­dzo wy­so­kie ce­ny su­row­ców rol­nych i żyw­no­ści na świe­cie – uwa­ża Mi­chał Ko­le­śni­kow, eko­no­mi­sta ban­ku BGŻ. Wśród tych, któ­rzy na tym szcze­gól­nie sko­rzy­sta­li, są fir­my mle­czar­skie. W cią­gu trzech kwar­ta­łów 2011 r. w gó­rę o ok.  8 proc., mi­mo spad­ku wo­lu­me­nu o ok. 5,4 proc., po­szła war­tość eks­por­tu pol­skich se­rów i twa­ro­gów.

Szan­se, że w 2012 r. eks­port po­now­nie wzro­śnie o kil­ka­na­ście pro­cent, są nie­wiel­kie. – Na po­cząt­ku te­go ro­ku eks­por­te­rzy, któ­rzy za­zwy­czaj pod­pi­su­ją kon­trak­ty kil­ku­mie­sięcz­ne, bę­dą jesz­cze ko­rzy­stać ze sła­bo­ści zło­te­go z koń­ca ubie­głe­go ro­ku. Ko­lej­ne mie­sią­ce są jed­nak obar­czo­ne ry­zy­kiem, mię­dzy in­ny­mi dla­te­go, że spo­dzie­wa­ne jest spo­wol­nie­nie go­spo­dar­ki w Niem­czech, u naj­więk­sze­go od­bior­cy na­szych pro­duk­tów rol­no-spo­żyw­czych – mó­wi An­drzej Ka­lic­ki, szef Ze­spo­łu Mo­ni­to­rin­gu Za­gra­nicz­nych Ryn­ków Rol­nych (FAM­MU/FA­PA). – Je­że­li na­ło­ży się na to umoc­nie­nie na­szej wa­lu­ty, wów­czas mo­że dojść do sta­gna­cji w eks­por­cie żyw­no­ści.

Unia mo­że ku­pić mniej

– Je­że­li kurs eu­ro spad­nie po­ni­żej 4 zł, eks­port zno­wu prze­sta­nie być opła­cal­ny – oba­wia się Kon­rad Pa­zgan.

Te­go, że rok 2012 za­koń­czy się ta­kim wła­śnie kur­sem, nie wy­klu­cza Mo­ni­ka Kur­tek, głów­na eko­no­mist­ka Ban­ku Pocz­to­we­go. Czy tak się jed­nak sta­nie, za­le­żeć mo­że m.in. od te­go, czy usta­bi­li­zu­je się sy­tu­acja go­spo­dar­cza stre­fy eu­ro oraz od de­cy­zji Ra­dy Po­li­ty­ki Pie­niężnej w spra­wie stóp pro­cen­to­wych.

Umoc­nie­nia zło­te­go wo­bec eu­ro – do po­zio­mu 4 zł za eu­ro – na ko­niec ro­ku spo­dzie­wa się także Łu­kasz Tar­na­wa, głów­ny eko­no­mi­sta BOŚ. – We­dług na­szych pro­gnoz w tym ro­ku dy­na­mi­ka rocz­na ca­łe­go eks­por­tu spo­wol­ni – mó­wi Tar­na­wa.

Wie­sław Ło­pa­ciuk z In­sty­tu­tu Eko­no­mi­ki Rol­nic­twa i Go­spo­dar­ki Żyw­no­ścio­wej są­dzi, że war­tość eks­por­tu rol­no-spo­żyw­cze­go uro­śnie, ale wzrost nie prze­kro­czy ra­czej po­zio­mu 10 proc. Wzro­stu o mak­sy­mal­nie 5 proc. nie wy­klu­cza też Ko­le­śni­kow. Ale ostrze­ga on także, że mo­że dojść do ob­ni­że­nia war­to­ści sprze­da­ży za­gra­nicz­nej na­szej żyw­no­ści (do­szło do te­go w 2009 r.).

– Na­ra­sta­ją­ce kło­po­ty go­spo­dar­cze na­szych part­ne­rów han­dlo­wych w Unii Eu­ro­pej­skiej mo­gą prze­ło­żyć się na mniej­szy po­pyt na żyw­ność z Pol­ski. W bie­żą­cym ro­ku niższe mo­gą być także ce­ny wie­lu su­row­ców rol­nych – mó­wi eko­no­mi­sta BGŻ. Ta­ki sce­na­riusz mo­że do­ty­czyć m.in. wa­rzyw.

– Mo­to­rem na­pę­dza­ją­cym eks­port nie bę­dzie w tym ro­ku także mię­so wie­przo­we i wo­ło­we – do­da­je Ko­le­śni­kow. Ce­ny żyw­ca wie­przo­we­go z Pol­ski nie są atrak­cyj­ne dla za­gra­nicz­nych kon­tra­hen­tów. Na prze­ło­mie lat 2011/2012 je­go ce­na prze­kra­cza­ła śred­nią unij­ną.

Unia ma apetyt na nasze mięso i mleko

Naj­więcej żyw­no­ści z Pol­ski ku­pu­je Unia Eu­ro­pej­ska, a głów­nie jej sta­re kra­je. W cią­gu pierw­szych trzech kwar­ta­łów 2011 r. przy­pa­dło na nie ok. 6,3 mld eu­ro na­sze­go eks­por­tu rol­no-spo­żyw­cze­go. Pol­ski­mi hi­ta­mi za gra­ni­cą są mię­so, pro­duk­ty mle­czar­skie, pa­pie­ro­sy, wa­rzy­wa i owo­ce. Po­nad 20 proc. przy­cho­dów z eks­por­tu rol­no-spo­żyw­cze­go gwa­ran­tu­ją nam Niem­cy. Na­si za­chod­ni są­sie­dzi ku­pu­ją od nas ry­by (w tym wę­dzo­ne ło­so­sie), so­ki, mię­so dro­bio­we, her­bat­ni­ki, wa­fle, mle­ko w prosz­ku, mro­żo­ne ma­li­ny i tru­skaw­ki, pa­pie­ro­sy i wo­ło­wi­nę.

– Bę­dąc eks­por­te­rem, trud­no wy­ma­rzyć so­bie lep­szy kurs zło­te­go niż ten z koń­ca ubie­głe­go ro­ku – mó­wi „Rz" Kon­rad Pa­zgad, wi­ce­pre­zes Kon­spo­lu. W 2011 r. – w któ­rym śred­nio eu­ro kosz­to­wa­ło nie­mal 4,13 zł, a je­go mak­sy­mal­ny po­ziom się­gnął 4,56 zł – ta czo­ło­wa fir­ma dro­biar­ska zwięk­szy­ła za­gra­nicz­ną sprze­daż o jed­ną pią­tą.

Pozostało 92% artykułu
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!