Kiedy ostateczny kontrakt na myśliwce Rafale

Francja ma nadzieję podpisać umowę za 6-9 miesięcy, indyjski minister mówi „najwcześniej po 31 marca", ale Francuzów czeka trudna droga uzgadniania szczegółów

Publikacja: 03.02.2012 09:18

Kiedy ostateczny kontrakt na myśliwce Rafale

Foto: materiały prasowe

- Kontrakt trzeba sfinalizować, ale francuska oferta jest najbardziej konkurencyjna i uznali to nasi partnerzy — oświadczyła rzeczniczka rządu w Paryżu, Valérie Pécresse i wyraziła przekonanie, że dojdzie do tego za 6 — 9 miesięcy.

Minister obrony Gérard Longuet zapytany o szansę podpisania ostatecznej umowy uznał, że wynosi 80 proc., a według najbardziej optymistycznych prognoz może to nastąpić za 6 — 9 miesięcy.

Minister obrony Indii, A. K. Antony powiedział prasie, że końcowy kontrakt może być podpisany dopiero po zakończeniu bieżącego roku finansowego, czyli pi 31 marca.

Analitycy branży wojskowej są większymi pesymistami i uważają, że wybór Dassault Aviation jako wyłącznego rozmówcy oznacza jedynie długi i żmudny proces w dążeniu do ostatecznego porozumienia. Początkowa euforia z wyboru myśliwca Rafale ustąpi wkrótce miejsca realiom tego, co musi poprzedzić podpisanie umowy.

- Bardzo trudne będą negocjacje o współpracy przemysłowej, bo Indie są bardzo wymagające, jeśli idzie o warunki i zakres uczestnictwa, jakich oczekuje dla własnych przedsiębiorstw — uważa ekspert z zakresu obronności w „Jane's Defense Weekly", Endre Lunde.

Kontrakt na wielozadaniowe myśliwce bojowe średniego zasięgu zawiera klauzulę o 50-procentowym offsecie, co oznacza, że Dassault musi zapewnić, by połowa wartości kontraktu pochodziła do indyjskich firm sprzętu wojskowego. Indie ustanowiły w 2003 r. z klauzuli offsetowej element polityki przy robieniu wszystkich dużych zakupów wojskowych, co ma zapewnić im doświadczenie w zaawansowanych technologiach.

Obietnica dużych transferów technologii była kluczową częścią oferty Dassaulta, co podkreślił prezydent Nicolas Sarkozy po pojawieniu się informacji o wyborze Rafale. Zawarcie jednak takich obietnic w porozumieniu możliwym do przyjęcia przez obie strony nie będzie wcale łatwe.

Proponowany kontrakt zakłada natychmiastowy zakup w 2012 r. 18 myśliwców, produkcję następnych 108 w Indiach, z opcją kupienia więcej. — Jak zwykle diabeł chowa się w szczegółach — uważa Lunde. — Ambicje muszą zamienić się w rzeczywistość, a niektórym firmom było z tym trudno w przeszłości w odniesieniu do Indii.

Zamówienia publiczne na sprzęt wojskowy w tym kraju były tradycyjnie nieprzejrzystym biznesem, pełnym odraczania terminów i ponawianych negocjacji kosztów. Przetarg na te 126 myśliwców miał też swoją historię. Początkowo planowano rozpisanie go w 2005 r., ostatecznie rozpoczęto w 2007 r., a oceny wstępnych 6 ofert zaczęto dopiero w dwa lata później.

Dassault miał również problemy z eksportem swego samolotu. Był bliski sprzedania 26 sztuk Brazylii i Szwajcarii, ale nie podpisała kontraktów. Emiraty już kończyły negocjowanie kupna 60 maszyn, ale w czerwcu zwróciły się do konsorcjum Eurofightera o złożenie kontroferty dotyczącej Typhoona. Korea, Arabia Saudyjska, Singapur i Holandia odrzuciły możliwość kupna tej maszyny.

- Kontralt w Indiach oznacza dla Dassaulta wóź albo przewóz, a Indiom daje argument do zdecydowanego targowania się — ocenia marszałek lotnictwa w stanie spoczynku, Kapil Kak, obecnie dyrektor lotniczego think-tanku w Delhi. Francja z kolei będzie wypatrywać korzyści ponad kontraktem na Rafale z następnych miliardowych umów z Indiami, możliwych do zawarcia w ciągu 5 lat. Eksperci mówią o sumie ponad 100 mld dolarów.

General w stanie spoczynku Mrinal Suman, ekspert od publicznych zamówień wojskowych i doradca, jest z kolei zdania, że o ile negocjacje mogą być trudne, o tyle obie strony mają ogromną wolę polityczną zawarcia tej transakcji. — Indie bardzo potrzebują sprzętu i transferu technologii, a próby z ostatnich 4-55 lat były kosztowne. Jego zdaniem procedura przetargowa na myśliwce była jedną z najbardziej przejrzystych w ostatnim czasie.

Jak na ironię, kontrakt na Rafale nie pomoże prezydentowi Francji w kwietniowych wyborach. Decyzja Indii była sukcesem komercyjnym Sarkozy'ego, ale korzyści polityczne zmalały po ogłoszeniu spodziewanego terminu podpisania kontraktu za 6-9 miesięcy.

Rafale i inny sprzęt na eksport

Rafale jest samolotem odrzutowym do walki powietrznej, lotów rozpoznawczych i do misji zrzucania bomb atomowych. Jest wyposażony w zaawansowane systemy elektroniczne, pozwalające wykrywać cele odległe o 200 km. Zabiera 10 ton rakiet, bomb i/albo dodatkowe zbiorniki paliwa. Sam waży 10 ton, ma zasięg 3800 km, zasięg bojowy 1850 km, osiąga prędkość 2 tys. km/h (Mach 1,8). Jest produkowany w kolejnych wersjach od 1998 r.

W 2010 r. Francja sprzedała sprzęt wojskowy za 5,12 mld euro (-37 proc.), co dało jej czwarte miejsce na świecie, za USA, Rosją i Niemcami. W latach 2001-10 zawarła następujące duże kontrakty sprzedaży:

- Arabii Saudyjskiej 6 samolotów-cystern A330-MRTT i śmigłowców,

- Emiratom (ZEA) 400 czołgów Leclerc za 3,4 mld dolarów,

- Indiom 6 okrętów podwodnych Scorpene za 2,4 mld euro, sześciu Brazylii za 4,1 mld euro i po dwa Chile i Malezji,

- Brazylii 50 śmigłowców transportowych EC-725 za 1,9 mld euro,

- Arabii Saudyjskiej 3 fregat „stealth" za 4,27 mld euro.

- Kontrakt trzeba sfinalizować, ale francuska oferta jest najbardziej konkurencyjna i uznali to nasi partnerzy — oświadczyła rzeczniczka rządu w Paryżu, Valérie Pécresse i wyraziła przekonanie, że dojdzie do tego za 6 — 9 miesięcy.

Minister obrony Gérard Longuet zapytany o szansę podpisania ostatecznej umowy uznał, że wynosi 80 proc., a według najbardziej optymistycznych prognoz może to nastąpić za 6 — 9 miesięcy.

Pozostało 92% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku