Nieoficjalnymi spotkaniami prasowymi oraz wielkimi premierami rozpocznie się Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie. Potrwa dwa tygodnie. Zapowiedzianych jest 140 premier, a Andre Hefti, dyrektor salonu, spodziewa się 700 tys. zwiedzających.
Wysyp premier
Najważniejsze są jednak dwa dni prasowe, kiedy to producenci zaplanowali premiery nowych aut. Jeszcze dziś wieczorem poznamy wyniki konkursu Car of the Year, który wybrało 59 dziennikarzy prasy motoryzacyjnej.
Rok temu ten tytuł przypadł nissanowi leaf. W tym roku o to miano, niesłychanie cenione przez producentów, ubiegają się citroen DS5, nowy fiat panda, nowa toyota yaris, ford focus, opel ampera, range rover evoque i volkswagen up.
Wśród premier z pewnością interesująca będzie najnowsza „500" – auto czterodrzwiowe, budowane na platformie punto, najnowszy model Chevroleta Cruze kombi z nowym napędem i nowymi silnikami. Auto będzie wyposażone w kamerę, urządzenie start/stop, a właściciel, aby je otworzyć, nie będzie potrzebował klucza. Renault pochwali się elektrycznym zoe, a Fiat pokaże najbardziej luksusowy model Ferrari California.
Tegoroczna wystawa w Genewie to także wielki japoński „comeback". W niespełna rok po katastrofalnym w skutkach trzęsieniu ziemi i tsunami japońskie koncerny chcą udowodnić, że nie wypadły z gry.