Auta elektryczne robią znacznie mniejszą karierę, niż oczekiwano. Ze względu na cenę i trudno dostępną infrastrukturę do ładowania baterii pozostaną przez lata nie częścią rynku, ale jego niszą.
Nie ma jednak mowy, żeby odeszły w niepamięć. Prezes Nissana Trevor Mann jest bardzo zadowolony ze sprzedaży swojego elektrycznego leafa. W USA Japończykom udało się sprzedać 9,7 tys. leafów, GM zaś – 7,6 tys. voltów. – Nie mamy wyjścia, musimy znaleźć alternatywę dla konwencjonalnych paliw – mówił szef Daimlera Dieter Zetsche.
Podczas targów samochodowych w Genewie dziennikarze motoryzacyjni prestiżowy tytuł Car of The Year (samochodu roku) przyznali dwóm modelom: Chevroletowi Voltowi i Oplowi Amperze, obu z napędem elektrycznym.