Stowarzyszenie składa się ze 155 firm w całym kraju, jest w nim 13 największych, m.in Baotou Steel Rare Earth w Mongolii Wewnętrznej, Rising Nonferrous z Guangdong i China Minmetals. Ich organizacja będzie podlegać ministerstwu przemysłu i techonologii informacji, które ustala limity produkcji poszczególnych metali — podała agencja Xinhua. Limity eksportowe to z kolei domena resortu handlu.
Wiceminister przemysłu Su Bo wyjaśnił, że władzom w Pekinie zależało na dokonaniu przełomu w tej gałęzi przemysłu: stopniowej likwidacji małych hut, a daniu dużym podmiotom większego udziału w podaży metali z jednoczesnym zwiększeniem ochrony środowiska. — Będziemy nadal czyścić tę branżę, rozszerzać kontrolę środowiska, wzmacniać ją oraz wdrażać surowszą politykę dotyczącą środowiska — stwierdził wiceminister.
Oczekiwana od dawna organizacja zajmie się promowaniem wymiany międzynarodowej i będzie pomagać chińskim firmom w załatwianiu sporów handlowych.
Unia Europejska, USA i Japonia złożyły w marcu w WTO skargę na Chiny o bezprawne ograniczanie eksportu metali ziem rzadkich, aby obniżyć ich ceny dla własnych producentów i zmusić firmy zagraniczne do przenoszenia produkcji do Chin.
Pekin argumentował w swej obronie, że ograniczenia w eksporcie były konieczne dla opanowania problemów środowiska naturalnego, powstałych na skutek wydobywania rudy tych metali oraz dla zachowania podaży tych bogactw naturalnych występujących w ograniczonej.