O bardzo prawdopodobnej inwestycji Magny w FSO „Rzeczpospolita" pisała 5 marca. Wiadomość potwierdziło w piątek Ministerstwo Gospodarki. Według naszych nieoficjalnych informacji na początku miałby to być najnowszy europejski model Nissana Micry. Auto już sprzedawane w Europie na razie jest importowane z Indii. Do produkcji w FSO mogłoby wejść nie wcześniej niż w drugiej połowie 2013 roku.
Trevor Mann, wiceprezes Nissan Motor podczas rozmowy z „Rz" na początku marca podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie nie ukrywał, że jego firma poszukuje europejskich mocy do produkcji. Według informacji przedstawionych podczas posiedzenia komisji przez wiceministra gospodarki Andrzeja Dychę i prezesa FSO Janusza Woźniaka, Magna mogłaby za 5 lat produkować w FSO ok. 200 tys. aut rocznie. Zatrudnienie w tym czasie ma szansę wynieść 3 tysiące osób w Warszawie oraz 4 tysiące u dostawców części, pod warunkiem uzyskania pomocy publicznej.
Przedstawicielka Ministerstwa Finansów podała wczoraj, że z funduszy strukturalnych przeznaczonych na rozwój innowacyjności na wsparcie tej inwestycji polski rząd może uzyskać 300 mln zł. Komisja zdecydowała, że do tematu pomocy rządowej w pozyskiwaniu inwestora dla FSO wróci pod koniec maja. Wiceminister Dycha dodał, że w staraniach o pozyskanie inwestora Polska rywalizuje z Węgrami.
Atutem FSO jest możliwość szybkiego uruchomienia produkcji bez konieczności budowania fabryki od podstaw. FSO, choć urządzenia potrzebne przy produkcji chevroletów zostały wywiezione na Ukrainę, mogłoby wystartować z nowym modelem stosunkowo szybko. Została część wyposażenia tłoczni, urządzenia w spawalni, lakiernia i elementy linii montażowej. Dwa tygodnie temu - jak mówi „Rz" rzeczniczka FSO, Krystyna Danilczyk - uruchomiono i sprawdzono maszyny.
Magna Steyr to część koncernu Magna z siedzibą w Kanadzie. Specjalizuje się m.in. w produkcji części samochodowych oraz pojazdów na zamówienie innych producentów. Przez kilka lat na zlecenie brytyjskiej firmy Aston Martin produkowała model Rapide. Kanadyjczycy już kilkakrotnie podchodzili do inwestycji w Polsce, ale ze względu na wygórowane żądania finansowe do realizacji projektów nie dochodziło.