W ciągu ostatnich pięciu lat na nowe drogi wydaliśmy ok. 100 mld zł, kolejnych ok. 20 mld zł na kolej i ponad 5 mld zł na lotniska. Ok. 75 proc. z tych wydatków pokryła Unia Europejska.
Po zakończeniu wszystkich trwających prac jest szansa, że ukończona zostanie w całości jedynie jedna autostrada – A4 łącząca wschód z zachodem na południu Polski. Żadna z pozostałych dróg czy linii kolejowych nie zostanie wyremontowana w całości.
Rządowe cięcia
W przypadku dróg to konsekwencja zmiany planów rządowych z początku 2011 roku. Rząd przeliczył się w swoich zamierzeniach i był zmuszony zrewidować wydatki na infrastrukturę. W lutym 2011 r. unieważnił 12 trwających przetargów na budowę dróg wartych w sumie ok. 9,4 mld zł.
W sumie GDDKiA zawiesiła rozstrzygnięcie 26 przetargów wartych 26 mld zł na budowę 680 km dróg. Co przy zmniejszonej puli środków należy uznać za priorytet?
– Przede wszystkim należy doprowadzić do zakończenia budowy autostrady A1 – mówi Jerzy Polaczek, były minister transportu w rządzie PiS. – To projekt, który integruje kraj w osi północ – południe w sposób znaczący dla rozwoju polskiej gospodarki – dodaje. Jego zdaniem kolejną kluczową dla Polski inwestycją jest budowa drogi ekspresowej nr 19.