Szerszy dostęp do rosyjskiego rynku przewozów

Polski rząd wynegocjował zwiększenie puli zezwoleń na przewozy towarowe do Rosji. Na trasach Rosja – kraje trzecie możemy wykonać 45 tys. kursów. Dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym

Publikacja: 06.08.2012 18:24

- Jeszcze nigdy w relacjach między Polską a Rosją nie mieliśmy takiego dostępu do rynku transportowego - powiedział wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz. Ocenił, że wyniki rozmów z Rosjanami na temat zezwoleń na przewozy są nadspodziewanie dobre.

Tymczasem, jak mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, w 2004 roku kiedy wchodziliśmy do Unii mieliśmy 50 tys. takich zezwoleń.

W ubiegłym tygodniu w Soczi podczas posiedzenia polsko-rosyjskiej Komisji Mieszanej ds. współpracy w dziedzinie międzynarodowych przewozów drogowych ustalono, że polscy przewoźnicy drogowi otrzymają w latach 2013-15 pulę 45 tys. zezwoleń do i z krajów trzecich. Ustalono także zasadę, że zezwolenia dwustronne i tranzytowe nie będą limitowane. - Jeśli chodzi o przewozy Polska-Rosja, to zostały one praktycznie zupełnie zliberalizowane. Natomiast pula zezwoleń do i z krajów trzecich zwiększy się prawie dwukrotnie - poinformował Jarmuziewicz.

Rozmowy w Soczi przynosiły również zwiększenie w tym roku puli zezwoleń dwu stronnych i tranzytowych o 50 tys. - Mieliśmy w sumie 150 tys. zezwoleń. Z tego 24,5 tys. Rosja – kraje trzecie, reszt tzw.. ogólnych. Pula wszystkich zezwoleń wzrosła o 70 tys. z tego w tym roku o 20 tys. pula Rosja – kraje trzecie – wyjaśnia Jan Buczek.

W styczniu 2010 r. Polska zawarła z Rosją porozumienie na trzy lata, na mocy którego polscy i rosyjscy przewoźnicy otrzymują rocznie po 150 tys. jednorazowych zezwoleń na przewozy ładunków między tymi krajami. W ramach puli 150 tys. zezwoleń na 2011 r. polscy przewoźnicy otrzymują 126 tys. zezwoleń na przewozy dwustronne oraz 24 tys. zezwoleń na przewozy do i z krajów trzecich.

Władze Polski i Rosji co roku negocjowały liczbę pozwoleń na podstawie których polscy przewoźnicy mogą jeździć do Rosji, a Rosyjscy przyjeżdżać do nas. Co roku kością niezgody jest liczba zezwoleń na podstawie których nasi kierowcy mogą wozić towary z krajów innych niż Polska do Rosji. Rosjanie chcą kursować na tych samym trasach — zależy im więc na jak największej liczbie pozwoleń na przejazd tranzytem przez Polskę.

- Koszt kursu z Polski to Rosji to ok. 2 – 2,5 tys. euro., z Francji czy Niemiec do Rosji to już powyżej 4 tys. euro – mówi Jan Buczek. – Zrobiliśmy wszystko by polski przewoźnik mógł korzystać w rosnącej wymiany handlowej między Rosją a Unią Europejską, która rośnie w tempie ok. 18 proc. rocznie. Łącznie z tym, że doprowadziliśmy do tego, że Inspekcja Transportu Drogowego prowadziła 24 godzinne kontrole na byłym przejściu granicznym w Budzisku na granicy Polsko - Litewskiej. Tamtędy rosyjscy przewoźnicy wwozili towary bez posiadania wymaganych zezwoleń. Zablokowanie tej trasy skłoniło ich do rozmów - mówi Jan Buczek.

- Jeszcze nigdy w relacjach między Polską a Rosją nie mieliśmy takiego dostępu do rynku transportowego - powiedział wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz. Ocenił, że wyniki rozmów z Rosjanami na temat zezwoleń na przewozy są nadspodziewanie dobre.

Tymczasem, jak mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, w 2004 roku kiedy wchodziliśmy do Unii mieliśmy 50 tys. takich zezwoleń.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki