Reklama

A340 już odleciał

Europejski Airbus Industries zakończył produkcję czterosilnikowego modelu A340, jednego z najbardziej komfortowych samolotów do długodystansowych przelotów

Publikacja: 18.11.2012 16:29

A340 już odleciał

Foto: Bloomberg

Maszyna ta ma jeden z najdłuższych zasięgów w dzisiejszym lotnictwie cywilnym - 16,67 tys. km (dla porównania Dreamliner - 14,5 km),ale jako  czterosilnikowa  była znacznie mniej ekonomiczna, zaś dla producenta mało dochodowa w produkcji. Z fabryki w Tuluzie ostatnie dwa egzemplarze poleciały do  AJW Capital Partners firmy leasingowej w Wielkiej Brytanii. Wcześniej były one  zamówione   przez  indyjską linię Kingfisher,która zbankrutowała,zanim zdążyła odebrać swój najnowszy nabytek. Od AJW w przyszłym roku obydwie maszyny  przejmie   jeden z przewoźników, którego nazwa nie została na razie  ujawniona.

A340 był produkowany od 1993 roku, potem kilkakrotnie modyfikowany, tak aby mógł skutecznie konkurować z Boeingiem 777 wyposażonym w dwa silniki . Trwała wówczas dyskusja , która z maszyn jest bezpieczniejsza w lotach np przez Atlantyk, gdyby   miało dojść    do wyłączenia jednego z silników. —Wtedy najlepiej jest wylądować  na najbliższym lotnisku - uciął  te dywagacje prezes Boeinga,Randy Baseler.

Jeszcze do niedawna A340 był powszechnie uznawany także  za   najbardziej elegancką maszynę. Jej zagorzałym fanem    pozostaje  Richard Branson,właściciel linii lotniczej Virgin, a jeden z egzemplarzy należących do   jego floty ochrzciła zmarła tragicznie księżna Walii, Diana.

Ostatnio jednak , zwłaszcza przy bardzo wysokich cenach paliw, które już stanowią ok 40 procent wydatków operacyjnych linii lotniczych,A340,mimo że lubiane przez pasażerów, stały się obciążeniem dla linii.W tej sytuacji producenci - Airbus, ale nawet  i Boeing  odkupowali  od przewoźników  używane egzemplarze A340   i za dopłatą wymieniali je na nowe maszyny.

Dzisiaj nadal istnieją na rynku  samoloty wyposażone w cztery silniki, ale są one znacznie większe od A340 :  to A380- superjumbo, który przy najpopularniejszej konfiguracji miejsc jest w stanie zabrać na pokład 525 pasażerów  i Boeing 747-8,na którego pokładzie może polecieć 467 osób.

Reklama
Reklama

Dla Airbusa rozstanie się z A340 nie jest wielką stratą.Po pierwsze ,zapewne zwiększy to  atrakcyjność, a  wraz  z nią i zamówienia na mniejszy model A330, który już w tej chwili sprzedażowym hitem europejskiego  producenta. jeśli jego popularność jest  zagrożona , to będzie tak jedynie w wypadku,  kiedy Boeing  rozpocznie komercyjną  produkcję wydłużonej wersji Dreamlinera, nazywaną już „mordercą A330" . Tyle,że  Airbus także ma do zaproponowania nowinkę technologiczną , bo   w fazę testów  wkrótce wejdzie  najnowszy produkt Airbusa - A350.

Maszyna ta ma jeden z najdłuższych zasięgów w dzisiejszym lotnictwie cywilnym - 16,67 tys. km (dla porównania Dreamliner - 14,5 km),ale jako  czterosilnikowa  była znacznie mniej ekonomiczna, zaś dla producenta mało dochodowa w produkcji. Z fabryki w Tuluzie ostatnie dwa egzemplarze poleciały do  AJW Capital Partners firmy leasingowej w Wielkiej Brytanii. Wcześniej były one  zamówione   przez  indyjską linię Kingfisher,która zbankrutowała,zanim zdążyła odebrać swój najnowszy nabytek. Od AJW w przyszłym roku obydwie maszyny  przejmie   jeden z przewoźników, którego nazwa nie została na razie  ujawniona.

Reklama
Biznes
USA chcą podwyżek cen leków w Europie. Trump naciska na koncerny farmaceutyczne
Biznes
E-aut przybywa, producenci mają kłopoty
Biznes
Prezydent USA wzywa prezesa Intela do dymisji. Trump: Ogromny konflikt interesów
Biznes
Nowy rekord liczby niewypłacalnych firm w Polsce
Biznes
Inwestorzy uznali, że Berkshire bez Buffetta to już nie to samo
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama