Krajowy rynek obligacji emitowanych przez firmy, banki i samorządy dynamicznie rozwija się od 2009 r. W ub.r. mierzony wartością zadłużenia emitentów wzrósł o 21 proc., do prawie 118 mld zł. Wartość przeprowadzonych emisji wyniosła 27,5 mld zł.
Gdy doda się do tej kwoty obligacje wypuszczone poza granicę Polski, rośnie ona o kolejne ponad 12 mld zł. – W warunkach kryzysu małym i średnim firmom łatwiej jest pozyskać finansowanie z emisji obligacji niż z bankowego kredytu. Wiele banków zaostrzyło politykę kredytową, żąda od firm lepszych zabezpieczeń, a wręcz ogranicza udzielanie kredytów dla przedsiębiorstw – mówi Anna Krawczyńska, zastępca dyrektora Departamentu Skarbu Polskiego Banku Przedsiębiorczości (PBP).
Eksperci wskazują, że w związku z globalnym oddłużaniem banków i rosnącymi wyzwaniami regulacyjnymi, które wywierają presję na wskaźniki wypłacalności, typowe finansowanie poprzez kredyt bankowy staje się mniej dostępnym i bardziej kosztownym rozwiązaniem. Poza tym polskie firmy coraz silniej już wpisują się w trend panujący w Europie i w coraz większym stopniu finansują nowe projekty lub refinansują istniejące zadłużenie na rynku obligacji. – Emisje obligacji to sposób na zdrową dywersyfikację źródeł finansowania działalności firmy i odejście od polegania jedynie na krótkoterminowych pożyczkach czy jednym kredytodawcy – ocenia John Rendell, wiceprezes i dyrektor zarządzający HSBC Bank Polska.
Espirito Santo Investment Bank oczekuje, że w 2013 r. pojawiać się będą coraz częściej emisje obligacji współfinansujące duże projekty inwestycyjne. Takiego typu emisji można oczekiwać między innymi w przypadku dużych spółek energetycznych i paliwowych.
więcej w tygodniku: