Z raportu firmy PwC wynika, że korzystanie z mediów społecznościowych deklaruje aż 60 proc. respondentów, jednak są one wykorzystywane jedynie do obserwacji produktów, zlokalizowania czy przekazania opinii na temat marki czy sprzedawców. Liderem zakupów on-line za pośrednictwem mediów społecznościowych są Chiny, aż 56 proc. chińskich konsumentów nabywa w ten sposób produkty i usługi, w porównaniu do średniej światowej wynoszącej 24 proc.
Z raportu wynika również, że 17 proc. przebadanych użytkowników internetu nie robi zakupów on-line w ogóle – wciąż wolą oni kupować w tradycyjnych sklepach. Jeśli chodzi o urządzenia wykorzystywane do robienia zakupów on-line, respondenci faworyzują w tym względzie komputery – 97 proc. wskazań w porównaniu do zaledwie 28 proc. dla tabletów. - Już w tej chwili możemy zaobserwować, że e-commerce jest raczej uzupełniającym niż głównym kanałem sprzedaży, a jego rozwój, mimo że niezagrożony, nie będzie boomem tylko umiarkowanie szybką ewolucją – mówi Piotr Lizukow, ekspert branży produktów konsumpcyjnych i handlu w zespole Doradztwa Strategicznego PwC. - Potwierdza to wciąż silna pozycja niektórych „polskich" biznesów internetowych, przy jednoczesnym załamaniu wycen kluczowych graczy globalnych obecnych również w Polsce. Wyceny te zostały zbudowane na licznych mitach, w które ostatnimi czasy obrósł segment handlu w sieci – dodaje. Raport firmy doradczej PwC został opracowany na podstawie ankiet przeprowadzanych w lipcu i sierpniu 2012 roku, na próbie ponad 11 tys. kupujących przez internet.