Resort otrzymał informacje na ten temat z 1,5 tys. gmin. Prawie połowa gmin nie rozpoczęła jeszcze procedur przetargowych. 41 proc. gmin jest w ich trakcie. Paweł Mikusek, rzecznik resortu poinformował, że zwycięzcami w gminach gdzie rozstrzygnięto dotąd przetargi zostały głównie firmy lokalne.
1 lipca br. wchodzą nowe zasady gospodarki odpadami. Gminy będą odpowiedzialne za odbiór wszystkich odpadów komunalnych od mieszkańców i powinny wybrać firmę, która będzie realizować to zadanie. Gminy będą też odpowiedzialne za odbiór i zagospodarowanie odpadów zielonych, niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk. Czasu było sporo, bo ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach weszła w życie w styczniu ubr. a od kilku lat była przygotowywana.
Jeśli gminy nie wyłonią w przetargach odbiorców odpadów komunalnych, będą musiały płacić kary do 50 tys. zł, nałożone przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska. Samorządy muszą też zdawać sobie sprawę, że grożą im roszczenia finansowe ze strony mieszkańców. - Art. 6s ustawy mówi jasno, jeżeli gmina nie zapewni mieszkańcom obsługi wywozu śmieci od 1 lipca, mieszkańcy mają prawo na koszt gminy zamówić taką usługę - dodał Paweł Mikusek.
Przypomniał, że za posegregowane odpady mieszkańcy zapłacą blisko połowę mniej. - Z ankiet zebranych z 1814 gmin wynika, że 99 proc. samorządów uchwaliło stawki opłat za odbiór śmieci od mieszkańców. Spośród nadesłanych odpowiedzi, średnia stawka od osoby za odbiór śmieci zbieranych selektywnie wynosi 9,05 zł, a zbieranych nieselektywnie - 14,54 zł - poinformował Mikusek. .
Z danych resortu wynika, że w samorządach, które przyjęły inne metody naliczania stawek opłat, stawki sięgają średnio: od gospodarstwa domowego 16,82 zł za odpady posegregowane i 26,49 zł za niesegregowane, od zużycia wody 5,65 zł za m sześc. za segregowane i 7,73 zł za m sześc. za nieposegregowane oraz w przypadku liczenia stawki od powierzchni lokalu: 0,65 zł za m kw. za segregowane i 1,10 zł za m kw. niesegregowane.