90 lat Philipsa w Polsce

Holenderski koncern 90 lat temu otworzył właśnie w Polsce swoją pierwszą zagraniczną fabrykę. Firma teraz zapowiada duże inwestycje w ekologiczne projekty

Publikacja: 08.05.2013 14:51

90 lat Philipsa w Polsce

Foto: Bloomberg

W 1923 roku w Warszawie została otwarta fabryka żarówek próżniowych, w której zatrudnienie w ciągu kilku lat wzrosło do 1 tys. osób. W 1930 roku wystartowała w niej także produkcja aparatów rentgenowskich i radioodbiorników. – II Wojna Światowa spowodowała koniec współpracy, ale do Polski wróciliśmy w na początku lat 90-tych – mówi  Marek Huzarewicz, prezes Philips Poland. Obecnie firma obok nadal produkowanego sprzętu oświetleniowego skupia się na sprzęcie medycznym, k™óry jest już głównym segmentem w którym generuje przychody.

Na zlecenie firmy ośrodek badawczy Millward Brown przeprowadził badanie dotyczące stosunku Polaków do stanu zdrowia. Wyniki badania pokazują, że ogólne postrzeganie stanu zdrowia jest raczej pozytywne: 83 proc. respondentów określiło go jako dobry lub znakomity. Jednocześnie ponad 22 proc. ankietowanych zgłaszało, że cierpi na choroby przewlekłe. Obszarem zdrowotnym, który wzbudza najwięcej lęków wśród Polaków są choroby układu krążenia: co czwarty martwi się, że wystąpią u nich w ciągu nadchodzących pięciu lat, podczas gdy tylko 9 proc. obawia się choroby nowotworowej. Statystyki dotyczące zdrowia pokazują, że oczekiwana długość życia mężczyzn jest o trzy lata krótsza w Polsce niż w innych krajach Unii Europejskiej i osiem lat krótsza niż w Szwecji, gdzie wskaźnik ten jest najwyższy.

- Nowe technologie mogą znacząco wpływać na efektywność opieki zdrowotnej, co pozwoli łatwiej kontrolować koszty. W rzeczywistości koszt nabycia sprzętu medycznego wynosi mniej niż 2 proc. ogólnego budżetu przeznaczanego na ochronę zdrowia. Innowacje w tym sektorze mogą zmniejszyć deficyt budżetowy; więcej innowacji oznacza lepszą jakość życia pacjentów i większą skuteczność leczenia, a przez to także lepsze zarządzanie wydatkami – mówi Victor Groothengel, dyrektor generalny Philips Healthcare Poland.

Firma stawia jednocześnie na rozwiązania ekologiczne i innowacyjne. Jak podaje w prezentacji do 2050 r. populacja Ziemi wzrośnie do 9 mld osób, z 7 mld obecnie. Dlatego znacznie wzrośnie choćby zapotrzebowanie nie tylko na energię, ale również wodę oraz żywność. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, przewiduje się, że globalne zużycie energii wzrośnie w kolejnych dwudziestu latach o 50 proc.

- Innowacja rozpoczyna się od dobrego pomysłu, który pochodzi od prawdziwego, pełnego zrozumienia oczekiwań klientów i rynków. Oznacza to, że musimy oferować te produkty i technologie, które odpowiadają ich potrzebom. Jeśli cały ten proces przebiega prawidłowo, dobry pomysł staje się innowacją, która wpływa na rozwój całego społeczeństwa – mówi Joost Leeflang, dyrektor generalny Philips na Europę Środkowo-Wschodnią.

Reklama
Reklama

Firma zapowiada, że już w 2015 r. połowa obrotów ma pochodzić ze sprzedaży tzw. ekologicznych produktów. Oznacza to w ich przypadku zużycie energii o 50 proc. niższe, niż obecnie oraz znacznie częstsze wykorzystywanie w produkcji surowców wtórnych.

W 1923 roku w Warszawie została otwarta fabryka żarówek próżniowych, w której zatrudnienie w ciągu kilku lat wzrosło do 1 tys. osób. W 1930 roku wystartowała w niej także produkcja aparatów rentgenowskich i radioodbiorników. – II Wojna Światowa spowodowała koniec współpracy, ale do Polski wróciliśmy w na początku lat 90-tych – mówi  Marek Huzarewicz, prezes Philips Poland. Obecnie firma obok nadal produkowanego sprzętu oświetleniowego skupia się na sprzęcie medycznym, k™óry jest już głównym segmentem w którym generuje przychody.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Biznes
Budżet UE na 2 bln euro, Rosja atakuje polską fabrykę, IATA krytykuje Brukselę
Biznes
Wakacje w erze Donalda Trumpa: linie kasują loty do USA
Biznes
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni
Biznes
Ścięte rekomendacje dla producentów gier. Faworyt inwestorów jest już tylko jeden
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Biznes
Putin ignoruje Trumpa, szansa dla sektora kosmicznego, chipy wracają do Chin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama