Każdy z 24 tramwajów NGT8 dostarczonych do Krakowa ma prawie 33 m długości. To pojazdy niskopodłogowe, wyposażone w klimatyzację, tablice wyświetlające trasę przejazdu i system głosowego zapowiadania przystanków oraz monitoring i interkom umożliwiający kontakt pasażerów z motorniczym.
Nowe tramwaje od października ub. roku kursują na liniach nr 13 i 14.
Tabor dostarczyło konsorcjum firm Bombardier Transportation i Vossloh Kiepe. Zakup 24 tramwajów kosztował w sumie 243 mln zł, z czego 59 proc. to dofinansowanie z Funduszu Spójności UE w ramach programu "Infrastruktura i Środowisko".
- Biorąc pod uwagę dofinansowanie z UE, zakup jednego tramwaju kosztował miasto tak naprawdę ok. 4 mln zł. Wysokość unijnego dofinansowania do tego projektu prawdopodobnie wzrośnie do 75, a może 80 proc., więc zakup jednego tramwaju będzie kosztował ok. 2 mln zł. Grzechem byłoby nieskorzystanie z unijnej oferty - mówił w środę podczas przekazania do eksploatacji ostatniego z dostarczonych tramwajów prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Kraków ma obecnie 74 nowoczesne, niskopodłogowe tramwaje bombardier. Pierwszy z nich wyjechał na ulice w 2000 r. Razem ze zmodernizowanymi wagonami, w których część podłogi jest obniżona, niemal połowa taboru tramwajowego w Krakowie (ok. 120 pojazdów na ponad 260) jest niskopodłogowa.