Unijny plan działania jest pierwszą kompleksową próbą ze strony Brukseli powstrzymania schyłku sektora stalowego od czasu planu (1981-85) ówczesnego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Etienne Davignona, który podjął w 1977 r. próbę rozwiązania zapaści w tym przemyśle od połowy lat 70.
Tamten plan przewidywał zmniejszenie w ciągu 5 lat mocy produkcyjnych o 32 mln ton ze 126 mln ton rocznie, kontyngenty dostaw stali, ceny minimalne, wprowadzenie systemu licencji importowych i restrukturyzację hutnictwa w poszczególnych krajach. Zakładał likwidację 250 tys. miejsc pracy.
Drugi plan (1988-90) przewidywał likwidację mocy produkcyjnych 30 tys. ton rocznie i 80 tys. miejsc pracy. Trzeci plan (1993-95) dodał likwidację mocy produkcyjncyh 30 mln ton surówki, 19 mln ton wyrobów walcowanych i 50 tys. miejsc pracy.
Wyzwania
Obecny plan przedstawiony w Strasburgu przez komisarza ds.przemysłu Antonio Tajaniego przewiduje działania mające pomóc sektorowi w zachowaniu konkurencyjności mimo słabego popytu i nadprodukcji stali na świecie.
We wstępie wymienia wyzwania stojące przed ta branżą na naszym kontynencie, która z jednej strony ma do czynienia ze spadkiem popytu o 27 proc. wobec 2008 r. i groźbą dalszego w tym roku, a z drugiej strony - z nadwyżką mocy produkcyjnych na świecie wynoszącą 542 mln ton. Sektor ten stracił 40 tys. miejsc pracy (10 proc.) w latach 2007-11 z powodu zamykania zakładów i restrukturyzacji, drogiej energii i zajadłej konkurencji z Azji, zwłaszcza Chin.