Decyzję o akceptacji budowy kopalni podjęto po analizie raportu ekspertów zewnętrznych i zapoznaniu się z uzasadnieniem zarządu.
- Im dłużej przyglądamy się temu projektowi, tym bardziej jesteśmy przekonani, że budowa kopalni jest jak najbardziej możliwa. Kolejne analizy, które widzieliśmy, potwierdzają opłacalność podjęcia tej kierunkowej decyzji – przekonuje Krzysztof Jędrzejewski, szef rady nadzorczej Kopeksu i większościowy właściciel spółki.
Projekt budowy kopalni ma być niebawem zaprezentowany. Jeszcze we wrześniu Józef Wolski, prezes Kopeksu mówił dziennikarzom, że jeżeli spółka zdecyduje się na szybsze technologie, wówczas pierwszy węgiel z nowej kopalni mógłby pojawić się po trzech latach od rozpoczęcia inwestycji. Jeśli natomiast wybrany zostanie wariant tańszy i bardziej czasochłonny na węgiel będzie trzeba poczekać o dwa lata dłużej.
Dodajmy, ze proces wydobywczy w Przeciszowie ma być w całości zautomatyzowany. Zakład nie będzie dysponował szybami, a węgiel będzie udostępniony dzięki pochyłym chodnikom, drążonym za pomocą specjalnej tarczy.
Docelowo kopalnia ma wydobywać co najmniej 3 mln ton węgla rocznie, czyli ok. 10 tys. ton w ciągu doby.