Rosyjska Asocjacja producentów i handlowców rynku rybnego podała, że w piątek na giełdzie hurtowej cena norweskiego łososia osiągnęła nawet 7,65 dol./kg. Była więc najwyższa od 10 lat. Norwescy dostawcy tłumaczą to problemami z logistyką, spowodowanymi trudnymi warunkami pogodowymi w rejonach produkcji łososi.
- Takie uzasadnienie pozwoli Norwegom sprzedawać w przyszłości swojego łososia po cenie nie mającej żadnego uzasadnienia rynkowego, czyli po dowolnej - twierdzi Asocjacja w komunikacie przytaczanym przez gazetę Kommersant.
Rosja jest jednym z największych światowych odbiorców norweskiego łososia. Przypada na nią do 15 proc. rynku. W tym roku sprzedaż łososia w Rosji wyniesie 400 tys. ton z czego 150 tys. ton to łosoś norweski.
Na pytanie dlaczego do Rosji - kraju czerwonej ryby, w ogóle importowany jest łosoś, daje odpowiedź koszt produkcji - wg. danych rządowych przy łososiu norweskim to 50 rubli/kilo, a rosyjskim - 80 rubli. O ile jednak rosyjskie ryby żyją w warunkach naturalnych, to norweskie w większości pochodzą z hodowli, wzbudzających protesty ekologów na całym świecie.
Zdaniem Rosjan, powodem podniesienia cen przez Norwegów jest zmowa cenowa norweskich producentów.