Umowę zrealizuje polska firma, która specjalizuje się w kompleksowym przygotowaniu i realizacji obiektów budowlanych. Inwestycja ma być zrealizowana na przełomie czerwca i lipca. Nowy zakład miałby produkować do 135 tys. ton materiału, co odpowiada za jedną dwudziestą światowego zapotrzebowania na proppanty ceramiczne (materiał wykorzystywany do poszukiwania i wydobycia gazu i ropy naftowej).
Jak czytamy w komunikacie, w konkursie udział wzięło pięć przedsiębiorstw. Umowa zostanie podpisana w czerwcu. W ramach umowy, producent zrealizuje całość prac budowlanych, włączając w to także budowę wewnętrznego układu drogowego z parkingu i infrastrukturą techniczną.
Wcześniej spółka wybrała dostawców linii technologicznej zakładu. W kwietniu Baltic Ceramics Investments ogłosił wybór europejskiej firmy, która wdroży kompletną linię przygotowania surowców oraz zagranicznego dostawcy linii granulacji mechanicznej.
- To ważny krok zbliżający nas do rozpoczęcia realizacji inwestycji, na którą czeka branża oil&gas – przekonuje Piotr Woźniak, prezes zarządu BCI. – Budujemy pierwszy zakład do produkcji proppantów ceramicznych na terenie UE i będziemy tworzyć rynek w tej części świata. Dlatego bardzo ważne jest pozyskanie sprawnego wykonawcy, aby zgodnie z planem rozpocząć produkcję pod koniec przyszłego roku. Na tę inwestycję pozyskaliśmy dofinansowanie w wysokości ponad 33 mln zł w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Obecnie prowadzimy emisję akcji, z której sfinansujemy wkład własny w tym projekcie. Po jej zakończeniu podpisana zostanie umowa z Generalnym Wykonawcą, realizacja inwestycji w zakład produkcyjny Baltic Ceramics nabierze przyspieszenia – zapewnia prezes notowanej na NewConnect spółki.
Warto dodać, że Branża proppantów ceramicznych, jest sektorem o wysokich barierach wejścia. W efekcie pozwala to na osiąganie wysokich marż i rentowności jedynie wąskiej grupie producentów. Do barier tych należą przede wszystkim receptury proppantów oraz technologia produkcji. Stosunkowo wysokie nakłady inwestycyjne uniemożliwią mniejszym producentom osiągnięcie wysokiej jakości produktu końcowego.