- W 2015 roku akcyza na wyroby tytoniowe pozostanie na obecnym poziomie - powiedziała wiceminister finansów.
Do tej pory resort finansów regularnie rok w rok podnosił podatek akcyzowy na papierosy tłumacząc, że Polska musi dostosować jego poziom do wymogów unijnych. Od 2018 r. minimalna akcyza na 1 tys. sztuk papierosów ma wynosić 90 euro. Tymczasem już 1 stycznia 2014 roku osiągnęliśmy poziom około 93 euro na 1 tys. sztuk.
Branża tytoniowa od dłuższego czasu apeluje do resortu finansów, że dotychczasowe skokowe podwyżki akcyzy rozregulowały jedynie rynek i doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży papierosów. W I półroczu 2014 r. koncerny tytoniowe sprzedały w Polsce 21,5 mld sztuk papierosów – o ponad 9 proc. mniej niż przed rokiem. Tylko w czerwcu ich dostawy do hurtu spadły rok do roku o ok. 5 proc.
- Sytuacja na rynku wyrobów tytoniowych jest coraz trudniejsza – powiedział „Rz" Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP. – Głębokie spadki sprzedaży legalnych papierosów są efektem zbyt częstych i dużych podwyżek akcyzy oraz rosnącej szarej strefy, głównie w segmencie tytoniu do palenia.
Do tej pory apetyt fiskusa był spory, ponieważ w minionych latach podwyżki akcyzy przekładały się na większe pieniądze dla państwa. W latach 2007–2012 wpływy te urosły o 38 proc. Eksperci ostrzegali jednak, że tak duże i częste podnoszenie podatku – od wejścia Polski do UE poszedł w górę o 223 proc. – doprowadzi jedynie do załamania legalnej konsumpcji, a w efekcie znaczą też maleć wpływy budżetowe.