Reklama

Amerykańskie koncerny w Warszawie kuszą zbrojeniówkę biznesową współpracą

Oręż dla przeciwlotniczej tarczy krótkiego zasięgu „Narew", drony, śmigłowce uderzeniowe, i wyjątkowo restrykcyjna w USA kontrola eksportu wojskowej techniki – będą wiodącymi tematami zaplanowanego z rozmachem polsko- amerykańskiego forum współpracy przemysłów obronnych (14 października 2014 r).

Publikacja: 13.10.2014 15:50

Raytheon próbuje kusić obronne firmy perspektywą współpracy

Raytheon próbuje kusić obronne firmy perspektywą współpracy

Foto: materiały prasowe

Przedstawiciele amerykańskich koncernów produkujących broń i polskiej zbrojeniówki spotkają się w we wtorek w Warszawie aby rozmawiać o możliwościach i barierach przemysłowej kooperacji. Obydwie strony mają świadomość, że forum zaplanowano w gorącym okresie. W tle konferencji są największe przetargi na sprzęt dla modernizujących się sił zbrojnych RP wielomiliardowej wartości.

Rakietowy faworyt

Rakietowy potentat z USA, Raytheon, producent zestawów Patriot, przybywa do Polski, jako faworyt w przetargu na oręż dla powietrznej tarczy średniego zasięgu Wisła, której wartość szacowana jest na 16 mld zł. W ostatecznej rozgrywce Amerykanie mieliby się zmierzyć w rakietowym starciu z europejskim konsorcjum Eurosam (m.in. MBDA,Thales), proponującym systemy SAMPT/T, z pociskami Aster 30.

Jak ustaliła „Rz" w silnej amerykańskiej drużynie na wtorkowe spotkanie z kilkudziesięcioma spółkami rodzimej zbrojeniówki, przybywają menadżerowie takich potęg jak Lockheed Martin, Northrop Grumman, Parsons, Textron, Boeing, Bell Helicopters, Sierra Nevada czy General Atomics.

Technologie pod nadzorem

- Transfer najcenniejszych technologii obronnych, nawet warunki przemysłowej kooperacji, czy wojskowego importu, są w Ameryce pod ścisłym nadzorem i wymagają pozwoleń uzyskiwanych na wielu szczeblach – ostrzega Adam Bartosiewicz, wiceprezes spółki WB Electronic.

Ożarowska firma jest jedną z nielicznych w kraju, która w USA sprzedała licencję na własny system łączności dla pojazdów. Z nabywcą technologii Fonet, Harrisem, amerykańskim potentatem produkcji radiostacji, negocjatorzy WBE, układali się wytrwale przez dziewięć miesięcy.

Reklama
Reklama

– Warto twardo negocjować z Amerykanami, szukać nawet kompromisowych rozwiązań, bo stoi za nimi ogromny rynek i atrakcyjne możliwości eksportowej ekspansji – mówi Bartosiewicz. Dzięki Harrisowi, interkom Fonet, zyskał na wiarygodności w globalnej skali, a teraz podbija świat i pozwala zarabiać wszystkim uczestnikom biznesu – dodaje wiceszef WB Electronics.

Nadzieja w offsecie

Sławomir Kułakowski, prezes Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju, potwierdza, że amerykański przemysł niechętnie dzieli się najnowszymi technologiami, na których opracowanie koncerny wydają miliardy dolarów.

– To jednak, jak wykorzystamy kooperacyjne furtki, które otwiera w kraju prawo offsetowe, zależy wyłącznie od determinacji i kompetencji rodzimych przedsiębiorców. To oni ostatecznie uzgadniają przemysłowe umowy – powtarza szef PIPnROK.

- Jeśli wojsko kupi broń od Amerykanów, polski przemysł na pewno będzie zabiegać aby jej producenci wsparli polskie firmy nowymi, wartościowymi technologiami. Tylko wtedy offset zyska biznesowy sens i pojawią się szanse na rozwój a także zyski w dłuższej perspektywie – podkreśla Ryszard Kardasz szef elektronicznej grupy Polskiego Holdingu Obronnego ( skonsolidowanej właśnie z Polską Grupą Zbrojeniową).

Biznes
Polak wśród najlepszych dyrektorów zarządzających na świecie
Biznes
Grupa Bumech będzie produkować pojazdy wojskowe. Jest umowa
Biznes
Microsoft przekracza barierę 4 bln dolarów. Sztuczna inteligencja i chmura napędzają wzrost
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Biznes
Umowa na 180 czołgów K2. Tym razem skorzysta polski przemysł
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama