Trwa kiepska passa polskich fabryk samochodów. Choć na najważniejszych dla nas rynkach Zachodniej Europy rośnie popyt – po trzech kwartałach wzrost rejestracji wyniósł blisko 6 proc. w porównaniu z ub. rokiem – na auta z Polski jest coraz mniej chętnych.
Jak podał w piątek Instytut Samar, w październiku produkcja w zakładach Fiata w Tychach, Opla w Gliwicach i Volkswagena w Poznaniu zmalała w porównaniu z wrześniem o ponad 17 proc. do 43,8 tys. sztuk. Równie słaby okazał się wynik w porównaniu z październikiem ubiegłego roku, gdzie spadek wyniósł 10,4 proc. Co prawda wyniki skumulowane liczone od stycznia nie wyglądają już tak źle: produkcja wyniosła 491,4 tys. aut, czyli o zaledwie 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Ale Samar podkreśla, że wyniki skumulowane są niższe od ubiegłorocznych po raz pierwszy w tym roku.
- Różnica na korzyść ubiegłorocznej produkcji jest niewielka, ale trend spadkowy widoczny jest od wielu miesięcy. Można spodziewać się, że produkcja w całym 2014 roku będzie nieco mniejsza od wyniku osiągniętego w 2013 roku (575 117 szt.) – podaje Samar.
Wobec poprzedniego miesiąca, w październiku wszyscy producenci odnotowali spadek produkcji – Fiat Auto Poland o 18,96 proc., Volkswagen Poznań o 17,63 proc. oraz Opel Polska – o 9,65 proc. Podobnie jest z porównaniem do ubiegłego roku – także straciły wszystkie trzy fabryki.
Liderem produkcji w Polsce pozostaje Fiat Auto Poland. Udział tego producenta w rynku wyniósł w 2014 roku 55,2 proc., o blisko 4 p.proc. więcej niż przed rokiem. Na drugiej pozycji znajduje się Volkswagen Poznań z udziałem 29,9 proc., a na trzeciej Opel Polska z udziałem 14,9 proc.