Dynamika wzrostu jest co prawda nieco słabsza niż w poprzednich miesiącach, ale listopad jest piętnastym z kolei miesiącem, w którym sprzedaż systematycznie rośnie.
Ten korzystny trend pokazują także wyniki skumulowane: liczba rejestracji nowych aut liczona od stycznia do końca listopada przekroczyła 11,6 mln sztuk. To o 5,7 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
W ubiegłym miesiącu wysoki popyt na nowe samochody osobowe odnotowano przede wszystkim w Hiszpanii, gdzie rejestracje podskoczyły o 17,4 proc. w ujęciu rok do roku. W Wielkiej Brytanii sprzedaż zwiększyła się o 8 proc., we Włoszech o 5 proc. Spadła natomiast sprzedaż w Niemczech, największym rynku samochodowym Europy: liczba rejestracji okazała się mniejsza niż rok wcześniej o 1,8 proc. Spadek zaliczył także rynek francuski – o 2,7 proc.
Co ciekawe, r listopadzie rynki nowych krajów członkowskich pokazały wzrost wyższy niż średnia unijna, który wyniósł 5,5 proc. Najwyżej poszybowała w górę sprzedaż w Estonii – o 26,1 proc., choć rynek jest niewielki – sprzedano tam niecałe 2 tys. samochodów. O 19,4 proc. zwiększył się popyt na Węgrzech – do 5,9 tys., o 12,5 proc. wzrosła sprzedaż na Litwie, a o 11,3 proc. w Czechach, gdzie zarejestrowano prawie 16,4 tys. nowych samochodów. W Polsce z liczba rejestracji 24,3 tys. sztuk wzrost okazał się niewielki, zaledwie 1-procentowy.
Za całe 11 miesięcy od początku roku największa była sprzedaż w Niemczech – przeszło 2,8 mln sztuk, o 2,6 proc. więcej niż rok temu. Drugim pod względem wielkości sprzedaży był rynek brytyjski – 2,31 mln aut (wzrost o 9,4 proc.), a trzecim francuski – 1,63 mln, wzrost o 1,1 proc.