Ostatni A340-300 został wyprodukowany we wrześniu 2008 r i ten ostatni mili kupić do spółki dwaj rosyjscy oligarchowie mający udziały w londyńskich klubach piłkarskich Roman Abramowicz (właściciel Chelsea) i Aliszer Usmanow (współwłaściciel Arsenalu). Potem samolot miał został odkupiony przez Usmanowa stąd jego nazwa IABU - Aliszer Burkanowicz Usmanow.
W swoim 59-letnim burzliwym życiu Usmanow nie jeden raz pokazał, że potrafi być skuteczny i wychodzić z najgorszych opresji. Urodził się w prominentnej rodzinie uzbeckiego prawnika-komunisty Burkana Usmanowa. Dzięki temu dostał się do elitarnego Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych, nazywanego szkołą szpiegów i dyplomatów.
Gdy wrócił w rodzinne strony, ojciec przyszłego oligarchy doszedł już do stanowiska prokuratora generalnego Taszkientu. Opuścił je w niesławie — zdymisjonowany dyscyplinarnie za sprawą postępku młodego Aliszera. Jak podaje m.in. portal lenta.ru 1980 r wspólnie z synem wiceszefa uzbeckiego KGB młody Usmanow został skazany przez wojskowy trybunał w sąsiedniej republice turkmeńskiej na 8 lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie. Obaj byli oskarżeni o wymuszenia i haracze. Usmanow przepracował w kolonii sześć ciężkich lat zanim dostał zwolnienie warunkowe.
Sam potem głosił że sprawa była zemstą polityczną przeciwników ojca, a on stał się ofiarą politycznych represji. W 2000 r Sąd Najwyższy Uzbekistanu rehabilitował oligarchę, stwierdzając, że sprawa została sfabrykowana.
Usmanow ma ogromny talent do interesów nie tylko w Rosji, gdzie sam talent niewiele by nie dał. W 2012 r zarobił na debiucie Facebook'a na amerykańskim Nasdaq 1,3 mld dol..W Rosji w końcu lat 90tych Uzbek związał się z Gazpromem; kierował spółkami koncernu i doradzał szefom. Dziś najważniejsze filary jego rosyjskiego imperium to koncern metalurgiczny Metalloinvest; Dom Wydawniczy Kommersant; spółki telekomunikacyjne Megafon i Telecominvest.
Był dwa razy na czele listy najbogatszych Rosjan magazynu Forbes. W ostatnim notowaniu jest na piątej pozycji z majątkiem szacowanym na 15,4 mld dol.. W ogłoszonym na początku marca raporcie, opozycjonista Aleksiej Nawalnyj opisał liczne rezydencje i posiadłości, których faktycznym właścicielem, poprzez rożne fundacje, jest premier Dmitrij
