Reklama

Konkurencyjność Europy nie stoi w sprzeczności z ESG

Przy mądrych regulacjach walka o klimat idzie w parze ze wzrostem efektywności biznesu. Czy wykorzystamy tę szansę?

Publikacja: 14.09.2025 17:20

Zmiany klimatyczne będą mieć długoterminowe konsekwencje dla całej globalnej gospodarki

Zmiany klimatyczne będą mieć długoterminowe konsekwencje dla całej globalnej gospodarki

Foto: adobestock

ESG rozumiane jako narzędzie zarządzania może stanowić element przewagi konkurencyjnej poszczególnych firm, ale samo w sobie nie stanowi czynnika wzrostu konkurencyjności gospodarki.

Reklama
Reklama

– Natomiast ESG połączone z mądrym i skutecznym odpowiadaniem na wyzwania cywilizacyjne, z jakimi mierzy się Europa i świat, a które są przez niektórych z partykularnych powodów ignorowane, już taką przewagę mogą stanowić – uważa Robert Sroka, partner w Abris Capital Partners.

ESG zaprocentuje

Raport Draghiego z 2024 r. wskazuje, że nasz kontynent traci swoją pozycję w sektorze nowych technologii. Szczególnym wyzwaniem jest energia, fundament rozwoju m.in. sztucznej inteligencji i centrów danych. Rosnące koszty energii w Europie obniżają jej konkurencyjność wobec USA i Chin, a prognozy wskazują na dalszy, gwałtowny wzrost zapotrzebowania.

– Jedynym rozwiązaniem jest szybki rozwój odnawialnych źródeł energii oraz energetyki jądrowej, a także badania nad nowymi, czystymi źródłami energii. Tylko wtedy infrastruktura innowacyjna będzie mogła się rozwijać w sposób zrównoważony – podkreśla Michał Miszułowicz, dyrektor ds. współpracy z sektorem innowacji w Banku BNP Paribas. Dodaje, że duży potencjał tkwi również w obszarze deep tech i technologii hardware’owych, które wymagają jednak innego podejścia finansowego niż klasyczne projekty. W Europie inwestycje w tych obszarach zdominowały fundusze venture capital, ale w Polsce zaledwie 4 proc. kapitału VC trafia do deep techu (wobec 30 proc. w UE). Dlatego potrzebna jest większa rola banków jako współinwestorów i partnerów w budowaniu ekosystemu innowacji.

Presja na dekarbonizację przychodzi w trudnym dla gospodarek momencie. Ekonomiści z Pekao wyliczają, że unijny przemysł ma za sobą pięć trudnych lat. Najpierw zaburzenia łańcuchów dostaw na skutek Covid-19. Następnie kryzys energetyczny po wojnie w Ukrainie. A wreszcie osłabienie popytu w wyniku spowolnienia wzrostu gospodarczego. Wolumen produkcji zmniejszył się, tak jak i udziały w globalnym rynku oraz rentowność branży. Obniża to zdolność unijnego przemysłu do finansowania inwestycji w dekarbonizację i jego odporność na jej potencjalne skutki.

Reklama
Reklama

Tymczasem zwrot w kierunku ESG zaczyna już procentować, również w skali całego kontynentu. Wzrost mocy wiatrowych i słonecznych dzięki Europejskiemu Zielonemu Ładowi to nie tylko niższe emisje, ale też realne oszczędności i wzmocnione bezpieczeństwo energetyczne. Oszacowano, że dzięki nowym instalacjom UE uniknęła niemal 60 mld euro wydatków na import gazu i węgla w latach 2019–2024. Z kolei w samym 2024 r. zużycie obu paliw w elektroenergetyce byłoby o 11 proc. wyższe, gdyby nie wiatr i słońce. Źródeł odnawialnych jest już na tyle dużo, że w sprzyjających warunkach pogodowych są w stanie zaspokajać blisko 100 proc. popytu na energię.

Świat nie schodzi z zielonej ścieżki

– Wbrew temu, co możemy czasem słyszeć w mediach, cały świat zmierza w tym samym kierunku: zrównoważonego rozwoju. Chiny już teraz są światowym liderem np. w produkcji baterii do aut elektrycznych (w 2024 r. odpowiadały za 79 proc. globalnej produkcji baterii litowo-jonowych). Tym bardziej więc, by pozostać konkurencyjną, Europa nie powinna pozostawać w tyle – podkreśla Tomasz Barańczyk, partner w PwC Polska. Globalny raport tej firmy potwierdza, że firmy na świecie nadal rozwijają działania dekarbonizacyjne, pomagające w zmniejszaniu kosztów i niosące ze sobą realną wartość biznesową. Liczba firm podejmujących zobowiązania klimatyczne stale rośnie. Aktualnie 83 proc. ankietowanych deklaruje inwestycje w badania i rozwój produktów oraz usług niskoemisyjnych, a 37 proc. zwiększa swoje ambicje klimatyczne. Ma to biznesowe uzasadnienie, ponieważ produkty z cechami zrównoważonego rozwoju mogą zwiększyć przychody przedsiębiorców od 6 proc. do ponad 25 proc. w porównaniu ze zwykłymi produktami.

Zobowiązania klimatyczne podejmują nie tylko najwięksi. Również małe firmy skręcają w kierunku ESG z uwagi na regulacje dotyczące dostawców i kontrahentów, ale także ze względu na presję konsumentów i pracowników.

Przyszłość polityki klimatycznej w dużej mierze zależy od decyzji podejmowanych przez kluczowe gospo

Przyszłość polityki klimatycznej w dużej mierze zależy od decyzji podejmowanych przez kluczowe gospodarki świata

Foto: adobestock

Pozytywnych danych jest więcej. Najnowszy raport opublikowany przez Science Based Targets Initiative pokazuje, że w ciągu 18 miesięcy niemal dwukrotnie wzrosła liczba firm wyznaczających sobie krótkoterminowe cele klimatyczne. Z kolei odsetek przedsiębiorstw łączących krótkoterminowe deklaracje z celami osiągnięcia neutralności klimatycznej wzrósł aż o 227 proc.

Polityka klimatyczna jest ściśle związana z geopolityką. W 2025 r. kluczowym wyzwaniem stało się podejście nowej administracji USA, co w konsekwencji spowodowało wycofanie się Waszyngtonu z porozumienia paryskiego i ograniczenie finansowania inicjatyw klimatycznych.

Reklama
Reklama

– Niektóre decyzje administracji USA mogą budzić niepokój w kontekście ESG, ale nie oznacza to, że wszyscy powinniśmy zmierzać w tym kierunku. Wspomnę też, że w samych Stanach nadal obowiązuje szereg regulacji dotyczących zrównoważonego rozwoju – podkreśla przedstawiciel PwC. Dodaje, że na świecie jest wiele państw, które skupiają się na ESG. W Kanadzie na przykład nadzór federalny opublikował wytyczne dotyczące przeprowadzania klimatycznych testów warunków skrajnych oraz zarządzania ryzykami klimatycznymi przez ubezpieczycieli. Wytyczne te obowiązują od 2024 lub 2026 r., w zależności od wielkości działalności przedsiębiorstwa.

Rzut oka na Chiny

Z kolei wspomniana już Azja wbrew pozorom notuje najszybsze tempo zmian pod kątem wyznaczania celów klimatycznych.

– W Chinach liczba przedsiębiorstw przyjmujących cele zgodne z nauką wzrosła aż o 228 proc. Chiny pracują nad krajowymi standardami ujawnień opartymi na ISSB. W listopadzie 2024 r. opublikowano Basic Standard, a w kwietniu 2025 r. projekt standardu klimatycznego – wylicza Barańczyk.

Świat inwestuje już prawie dwa razy więcej w czystą energię niż w paliwa kopalne. UE prawie podwoiła roczne inwestycje w transformację energetyczną przez ostatnie pięć lat, przebijając symboliczny pułap 400 mld dol. rocznie. Ale to wciąż prawie dwa razy mniej niż Chiny – wynika z najnowszego raportu organizacji UN Global Compact Network Poland, skupiającej firmy współpracujące z ONZ oraz tworzące strategie w oparciu o cele zrównoważonego rozwoju.

Niezależnie od tego, czy chodzi o bezpieczeństwo energetyczne (jak w USA), czy o transformację energetyczną (jak w UE czy niektórych krajach Azji), regulacje coraz mocniej wspierają sektor energii. I choć wydaje nam się, że UE jest awangardą transformacji energetycznej, to w rzeczywistości gonimy takie kraje jak Chiny, które szybko elektryfikują swoją gospodarkę – podkreślają ekonomiści Pekao. Opisują to obrazowo: krajobraz współczesnych Chin to linie wysokich napięć przecinające cały wschód kraju wzdłuż i wszerz, podobnie jak autostrady. To dwa krwiobiegi współczesnego przemysłu i całej gospodarki.

Europejskim krokiem w dobrą stronę, biorąc pod uwagę ostrą walkę o konkurencyjność, jest zainicjowania przez UE deregulacja (pakiety Omnibus). Rozbudowana biurokracja i nadmiarowe przepisy to jedne z głównych bolączek Wspólnoty i działających na rynku unijnym przedsiębiorstw.

Reklama
Reklama

Jak wypada Polska

Agenda 2030 zobowiązuje państwa członkowskie ONZ do osiągnięcia 17 celów zrównoważonego rozwoju do 2030 r. Pod względem realizacji wszystkich wskaźników Polska jest na dziewiątym miejscu spośród 166 państw w rankingu. Według ONZ Polsce uda się do 2030 r. osiągnąć 56 proc. szczegółowo zdefiniowanych celów. Z kolei z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że choć 78 proc. dużych firm oraz 64 proc. średnich słyszało o celach zrównoważonego rozwoju, długofalową strategię działań w tym obszarze ma jedynie 43 proc. dużych i tylko 2 proc. średnich firm.

Zwrot w kierunku ESG – jeśli jest zrealizowany mądrze i strategicznie – firmom naprawdę się opłaca. I dotyczy to każdego sektora gospodarki.

– W branży mobilności coraz wyraźniej widać, że troska o środowisko, społeczną odpowiedzialność i dobre zarządzanie korporacyjne stają się impulsem do wprowadzania innowacyjnych zmian. W Arval obserwujemy, jak zasady ESG przekształcają funkcjonowanie flot: od transformacji napędów i elektryfikacji, przez cyfryzację, aż po automatyzację procesów zarządzania mobilnością – mówi Robert Antczak, dyrektor generalny Arval Service Lease Polska oraz prezes Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów. Dodaje, że coraz częściej rozwiązania oparte na danych i sztucznej inteligencji wspierają podejmowanie decyzji zgodnych z tymi priorytetami: optymalizują trasy, ograniczając zużycie paliwa i emisję CO2, analizują styl jazdy oraz motywują kierowców do bezpieczniejszej jazdy, a jednocześnie umożliwiają gromadzenie dokładnych danych o wpływie floty na środowisko.

ESG rozumiane jako narzędzie zarządzania może stanowić element przewagi konkurencyjnej poszczególnych firm, ale samo w sobie nie stanowi czynnika wzrostu konkurencyjności gospodarki.

– Natomiast ESG połączone z mądrym i skutecznym odpowiadaniem na wyzwania cywilizacyjne, z jakimi mierzy się Europa i świat, a które są przez niektórych z partykularnych powodów ignorowane, już taką przewagę mogą stanowić – uważa Robert Sroka, partner w Abris Capital Partners.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Sposób na budowanie odporności
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Bez udziału zarządów nie ma transformacji
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Samotność długodystansowca, czyli jak robić karierę w ESG
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Zielony kapitał dla firm: finansowanie, które naprawdę zmienia biznes
Reklama
Reklama