Kryzys uderza w złotego

Złotówka i forint osłabły po plotkach o kłopotach węgierskiego banku OTP. Na rynkach Europy Środkowej jest bardzo nerwowo. Najbardziej stabilne waluty to czeska korona i rubel

Aktualizacja: 11.10.2008 12:11 Publikacja: 11.10.2008 06:12

Kryzys uderza w złotego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Dramatyczne osłabienie walut regionu, głównie Węgier, ale także Polski, rozpoczęło się w czwartek późnym popołudniem na skutek pogłosek o problemach płynnościowych jednego z większych banków regionu – węgierskiego OTP.

– Po tych pogłoskach rozpoczęła się wyprzedaż forinta, a złoty i inne waluty regionu zostały potraktowane przez zagranicznych inwestorów podobnie – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku. I choć prezes OTP Banku Sandor Csanyi zaprzeczał, że bank ma problemy, to wszystkie waluty przez całą noc się osłabiały. Dodatkowo uruchomiły się automatyczne zlecenia, tzw. stop losy, które pogłębiły osłabienie walut regionu.

W efekcie rano okazało się, że forint stracił 8 proc. do euro, a złoty 5 proc. Jednak w ciągu dnia dalsze osłabianie polskiej waluty zostało powstrzymane przez zakupy dokonywane przez banki komercyjne. Jedną z przyczyn znacznej wyprzedaży złotego jest rosnąca awersja do ryzyka – bojąc się zaostrzenia kryzysu światowych finansów, inwestorzy na każdy niepokojący sygnał zaczynają wycofywać środki z ryzykowniejszych aktywów. A polski złoty wciąż się do nich zalicza.

W piątek już od rana uspokajające komunikaty słał NBP, przekonując, że “obserwowane osłabienie złotego nie znajdowało podstaw w fundamentach polskiej gospodarki”. Podobne oświadczenie wydał węgierski bank centralny, a tamtejsze ministerstwo finansów zapewniało, że osłabienie forinta nie ma nic wspólnego z sytuacją gospodarczą Węgier.

Aby uspokoić nerwową atmosferę, NBP zapowiedział, że wraz ze Związkiem Banków Polskich zaprezentuje w poniedziałek “pakiet zaufania” dla polskiego systemu bankowego. Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska przekonywała, że osłabienie złotego to efekt czynników psychologicznych. – Wahania na rynku walutowym w sytuacji kursu płynnego są czymś zupełnie normalnym – mówiła wiceminister. Jej zdaniem fundamenty gospodarki są mocne.

Na przekór słowom wiceminister na tle regionu złoty okazał się jednak jedną z walut najbardziej podatnych na nerwowe działania inwestorów – zdecydowanie lepiej zachowywała się np. czeska korona. Ekonomiści tłumaczą to m.in. tym, że gospodarka naszych południowych sąsiadów jest uważana przez inwestorów za część strefy euro, m.in. ze względu na niskie stopy procentowe.

– Wiele wskazuje na to, że nadal jest potencjał do osłabienia złotego – sądzi Marcin Żółtaniecki, dealer Raiffeisen Banku. Jego jedyną wiarygodną prognozą jest stwierdzenie, że kolejne tygodnie będą bardzo nerwowe. Zdaniem ekonomistów BNP Paribas najbardziej odporna pozostanie czeska korona, słabnąć może natomiast forint, bo fundamenty węgierskiej gospodarki są najsłabsze.

Spadek wartości złotego to zła wiadomość chociażby dla posiadaczy kredytu denominowanego we frankach. Szczególnie dla tych, którzy zapożyczali się latem, kiedy frank kosztował 2 zł. W piątek płacono zań 2,34 zł. Do piątku rata takiego kredytu o wartości 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat wzrosła o 250 zł.

[ramka]W ciągu tygodnia najwięcej wobec euro straciły złoty i forint. Najbardziej stabilny okazał się rosyjski rubel, choć i on nie uniknął gwałtownych zmian kursu. [/ramka]

[ramka][b]Michał Dybuła, BNP Paribas Warszawa[/b]

W krótkim terminie duży wpływ na złotego będzie miało to, co się stanie w weekend, a więc jakie efekty przyniesie spotkanie grupy G7. W dłuższym kluczowa będzie kwestia płynności systemu bankowego na rynku europejskim i amerykańskim, bo moim zdaniem to było powodem sytuacji, którą obserwowaliśmy w czwartek w nocy. Na pewno przez najbliższe tygodnie trzeba się liczyć z dużymi wahaniami kursu złotego.

—qk [/ramka]

[ramka][b]Matyas kovacs , Raiffeisen Hungary, Budapeszt[/b]

Nie przewidujemy, by po ostatnim mocnym osłabieniu forint nadal tracił na wartości i osiągnął poziom 300 forintów do euro czy nawet 280 – 290. Jeżeli nastroje na świecie się poprawią, chociażby wskutek spotkania G7 czy działań ze strony banków centralnych, oczekujemy stabilizacji, a później nawet wzrostu wartości waluty. Nasza prognoza na koniec roku wynosi 245 forintów za euro, nie zmieniliśmy jej, choć będziemy to rozważać.

—qk [/ramka]

[ramka][b]Jaromir Sindel, Citigroup Praga[/b]

Kluczowe dla zachowania korony w najbliższym czasie będą nastroje w całym regionie. Wygląda na to, że podda się ona skutkom napiętej sytuacji i nieznacznie osłabi, także pod wpływem oczekiwań na obniżki stóp procentowych w Czechach. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę dobrą sytuację czeskiej gospodarki i stabilność systemu finansowego, można przypuszczać, że korona okaże się bardziej odporna na osłabienie niż np. forint.

—qk [/ramka]

[ramka][b]Andriej Sapunow - analityk holdingu Finam Moskwa [/b]

Czwartkowe osłabienie rubla to wynik wykorzystania przez rząd rezerw dewizowych do podtrzymania płynności banków. Zbliża się też koniec roku, kiedy to rosyjskie firmy zaczynają skupować dolary do rozliczeń. Ale to osłabienie to zjawisko krótkotrwałe, potrwa do połowy listopada. Rosja ma plan wzmocnienia regionalnych walut krajów WNP (być może rubel zostanie ich wspólną walutą) i rozliczeń za ropę i gaz w tej walucie. To umocni kurs.

—i.t.[/ramka]

Dramatyczne osłabienie walut regionu, głównie Węgier, ale także Polski, rozpoczęło się w czwartek późnym popołudniem na skutek pogłosek o problemach płynnościowych jednego z większych banków regionu – węgierskiego OTP.

– Po tych pogłoskach rozpoczęła się wyprzedaż forinta, a złoty i inne waluty regionu zostały potraktowane przez zagranicznych inwestorów podobnie – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku. I choć prezes OTP Banku Sandor Csanyi zaprzeczał, że bank ma problemy, to wszystkie waluty przez całą noc się osłabiały. Dodatkowo uruchomiły się automatyczne zlecenia, tzw. stop losy, które pogłębiły osłabienie walut regionu.

Pozostało 87% artykułu
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę