Reklama

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny dał EBC ultimatum ws. obligacji

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny dał Europejskiemu Bankowi Centralnemu 3 miesiące na uzasadnienie skupu obligacji rządów krajów strefy euro przez Bundesbank w ramach w programu pobudzania gospodarki PSPP pod groźbą wykluczenia niemieckiego banku z EBC.

Aktualizacja: 06.05.2020 12:04 Publikacja: 06.05.2020 11:30

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny dał EBC ultimatum ws. obligacji

Foto: AFP

Werdykt z Karlsruhe jest poważnym ciosem dla programu skupu obligacji Public Sector Purchase Programme (PSPP), jednego z głównych narzędzi planu ilościowego luzowania (QE) polityki pieniężnej EBC, który pozwolił ograniczyć koszty finansowania krajów eurolandu, zachować strefę euro w całości po kryzysie długu, ale zasypał rynki tanim pieniądzem i zachęcił niektóre rządy do nadmiernych wydatków. EBC zgromadził od 2015 r. za pośrednictwem banków centralnych, a Bundesbank kupował najwięcej, portfel obligacji za 3 bln euro, co pozwoliło stworzyć 11 mln miejsc pracy od 2013 r. Byli jednak krytycy takich działań, którzy zwrócili się do sądu w Karlsruhe — pisze Reuter.

Według Trybunału, udział Bundesbanku w PSPP — na który przypada jedna czwarta miesięcznych zakupów przez EBC — wiąże się z ryzykiem dla niemieckich finansów publicznych, mogącym prowadzić do dewaloryzacji oszczędności obywateli i do utrzymywania przedsiębiorstw bez przyszłości.

„Bundesbank mógłby więc zaprzestać udziału w opracowywaniu i realizacji decyzji EBC, chyba że rada gubernatorów EBC podejmie nową decyzję, która wykaże, że PSPP nie miał nieproporcjonalnego wpływu na politykę gospodarczą i budżetową” — brzmi werdykt kompletu sędziowskiego. Jego zdaniem, Bundesbank powinien sprzedać kupione obligacje za łączne 533,9 mld euro według stanu z końca kwietnia w ramach „długoterminowej strategii skoordynowanej” z resztą krajów strefy euro.

Sędziowie z Karlsruhe dodali, że ich decyzja nie dotyczy planu skupu obligacji za 750 mld euro uruchomionego w marcu w ramach doraźnych działań podjętych w związku z pandemią. Zostawili EBC możliwość udowodnienia, że skup państwowych pożyczek jest konieczny mimo ich ujemnych skutków, m. in. ryzyka dla niemieckich podatników i rosnącej zależności państwa od środków finansowych z banku centralnego. Ich werdykt jest ostateczny, sędziowie zwrócili się do parlamentu i rządu Niemiec o zajęcie się to sprawą, a to oznacza, że ma być rozwiązana między unijnym bankiem centralnym i Berlinem.

Wykluczenie Bundesbanku, największego udziałowca EBC i kupca obligacji zagroziłoby istnieniu całego programu PSPP i podałoby w wątpliwość rolę Niemiec w euro. Najprawdopodobniej nie dojdzie do tego, bo rada EBC potwierdziła na swym posiedzeniu, że „jest całkowicie oddana zrobieniu wszystkiego co konieczne w ramach swego mandatu do zapewnienia wzrostu inflacji do poziomu zgodnego z jej średnioterminowym celem”, czyli do 2 proc. Prezes Bundesbanku, Jens Weidmann dodał w komunikacie, że będzie wspierać starania EBC uzasadniające jego zmasowane zakupy rządowych obligacji i mające uzyskać aprobatę Trybunału Konstytucyjnego.

Reklama
Reklama

Angela Merkel powiedziała na spotkaniu z frakcją parlamentarną CDU/CSU, że należy bardzo uważnie przeanalizować werdykt, bo dotyczy zakresu działania EBC, sama nie odniosła się do stanowiska sądu. Według ekonomisty z Commerzbanku, Jörga Kramera, EBC będzie łatwo wykazać większe korzyści tych zakupów od ich kosztów. — Z taką armadą specjalistów EBC nie będzie trudno zdać tego testu. EBC będzie nadal skupować obligacje, dzisiejszy wyrok nie zmieni tego — powiedział. Dla Alexandra Dobrindta z CSU werdykt jest „sygnałem ostrzegawczym. EBC powinien ograniczyć się do początkowego mandatu zapewnienia stabilności wspólnej waluty” — powiedział.

Profesor unijnego prawa w szkole biznesu HEC w Paryżu, Alberto Alemanno jest też zdania, że „werdykt należy interpretować jako wyraźny sygnał niemieckiego sądu dla konstytucyjnego ładu Unii, by pozostał w ramach swych granic”. Hiszpański eurodeputowany Luis Garicano stwierdził, że werdykt jest zagrożeniem dla przyszłości unijnych instytucji. „Europa nie może działać, jeśli sądy konstytucyjne decydują jednostronnie. Tylko patrzeć, jak Trybunał Konstytucyjny Węgier i Polski pójdą za tym precedensem” — napisał na Twitterze.

Banki
18 172 971 903 836 rubli - tyle żąda od Belgów Bank Rosji
Banki
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Banki
BNP Paribas chce mieć milion nowych klientów. I obiecuje podwojenie dywidendy
Banki
Perspektywy bankowości prywatnej w Polsce. AI lepiej dopasuje usługi?
Banki
Romana Kłysz-Rakowska, Santander: Banki liczą na więcej milionerów i sukcesji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama