Pierwsze aresztowanie po aferze w Anglo Irish Banku

Irlandzka policja aresztowała wczoraj byłego prezesa Anglo Irish Banku, Seana FitzPatricka. Jest podejrzewany o malwersacje finansowe, jakich miał się dopuszczać przez osiem lat piastowania stanowiska

Publikacja: 19.03.2010 18:08

To pierwsze w Irlandii aresztowanie tak wysoko postawionej osoby od początku osiemnastomiesięcznego kryzysu. Ówczesny prezes Anglo Irish Banku, Sean FitzPatrick, podał się do dymisji w grudniu 2008 r., po wyjściu na jaw defraudacji 87 mln euro. W następnym miesiącu bank został przejęty przez państwo.

W ubiegłym roku Anglo Irish Bank odnotował największą stratę korporacyjną w historii irlandzkiej gospodarki. Jak dotąd sięgnęła 4,1 mld euro. Eksperci podejrzewają jednak, że kwota ta wzrośnie – możliwe, że aż do 10 mld euro.

FitzPatrick jest podejrzewany o defraudację 87 mln euro. Objęta dochodzeniem jest również wpłata 7,45 mld euro w krótkoterminowych depozytach przez Irish Life and Permanent do Anglo Irish Banku na koniec roku finansowego we wrześniu 2008 r., wycofana kilka dni później. Ukryła ona duże straty w depozytach Anglo Irish Banku w szczycie kryzysu finansowego, kiedy bank ogłosił swoje roczne wyniki w grudniu 2008. Podejrzenia wzbudzają ponadto kontrowersyjne pożyczki 450 mln euro udzielane „złotemu kręgowi” dziesięciu inwestorów, przeznaczone prawdopodobnie na zakup akcji banku.

FitzPatrick był przesłuchiwany przez ponad 30 godzin. W piątkowe popołudnie został zwolniony z aresztu, a akt oskarżenia w sprawie spodziewany jest późną wiosną.Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Spodziewane są dalsze aresztowania osób związanych ze sprawą.

FitzPatrick nie przyznaje się do winy i jak stwierdził w oświadczeniu: „Przelewy w żaden sposób nie naruszyły regulacji bankowych ani prawnych”. Przyznał jednak, że były niewłaściwe i niedopuszczalne z punktu widzenia uczciwej księgowości.

Irlandia, do niedawna szczycąca się tytułem Celtyckiego Tygrysa, musi szybko wypracować strategię ponownego zdobycia zaufania inwestorów. Jednak eksperci nie panikują: - Nie mówimy o aferze pokroju Madoffa i straconych miliardach, ale raczej o nieudolnym zarządzaniu i nieetycznych metodach radzenia sobie z problemami.

– Sam fakt, ze dokonano pierwszego aresztowania, wydaje się pozytywny. Władze badają, co się stało z Anglo Irish Bankiem po wydaniu na jego ratowanie ponad 4 mld z kieszeni podatników – mówi Aleksander Jakima, ekspert od funduszy inwestycyjnych pracujący w Dublinie.

Policja i rząd wierzą, że aresztowanie Seana FitzPatricka będzie pierwszym poważnym krokiem do odbudowy pozytywnego wizerunku kraju i ponownego zdobycia zaufania inwestorów.

[i]Zuzanna Reda z Dublina[/i]

Banki
Wyniki PKO BP pozytywnie zaskoczyły rynek
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego