Reklama

320 mld dol. wynoszą straty Japonii z powodu trzęsienia ziemi

Bank centralny Japonii rozważa zasilenie banków komercyjnych dodatkowymi środkami. Pieniądze będą przeznaczone na nieoprocentowane kredyty dla firm, które ucierpiały podczas trzęsienia ziemi i tsunami.

Publikacja: 01.04.2011 03:40

Odpowiedni plan zostanie przedstawiony na początku kwietnia, najprawdopodobniej na posiedzeniu rady BOJ w najbliższą środę i czwartek. Masaaki Shirikawa, prezes BOJ, obawia się, że firmy mogą mieć kłopoty z pozyskaniem finansowana odbudowy, a nawet z wypłacaniem pensji pracownikom. Nie mają pieniędzy, bo nie były w stanie wznowić produkcji z powodu przerw w dostawach energii. Wiele z nich, nawet jeśli jest w stanie produkować, najczęściej nie może dostarczyć towarów do klientów.

Zdaniem Hiroshi Shirasi, ekonomisty w BNP Paribas SA w Tokio, nie ma żadnych wątpliwości, że BOJ takiej pomocy udzieli szybko. Najprawdopodobniej oprocentowanie kredytów udzielanych na okres roczny będzie zerowe, bądź wyniesie 0,1 proc.

320 mld dol. to aktualny szacunek strat po trzęsieniu ziemi w Japonii

Na razie trzy największe japońskie banki komercyjne zwróciły się do BOJ o udzielenie im kredytu w wysokości 34 mld dolarów (2,6 bln jenów). Już 600 firm zwróciło się o pośrednictwo w uzyskaniu pomocy finansowej do Izby Handlu w Sendai, mieście, które zostało praktycznie zrównane z ziemią.

Ze swojej strony rząd przygotowuje dodatkowy budżet na odbudowę kraju. Ma on być zatwierdzony na początku kwietnia. Premier Naoto Kan nie może jednak liczyć na wsparcie banku centralnego, ponieważ Shirikawa odmówił bezpośredniego finansowania wydatków rządu.

Reklama
Reklama

Odpowiedni plan zostanie przedstawiony na początku kwietnia, najprawdopodobniej na posiedzeniu rady BOJ w najbliższą środę i czwartek. Masaaki Shirikawa, prezes BOJ, obawia się, że firmy mogą mieć kłopoty z pozyskaniem finansowana odbudowy, a nawet z wypłacaniem pensji pracownikom. Nie mają pieniędzy, bo nie były w stanie wznowić produkcji z powodu przerw w dostawach energii. Wiele z nich, nawet jeśli jest w stanie produkować, najczęściej nie może dostarczyć towarów do klientów.

Reklama
Banki
Prezes mBanku o podatkach, frankach i nowej strategii: To nie jest sektor nadzwyczajnych zysków
Banki
mBank rzuca rękawicę konkurentom. Czy awansuje na wyższe pozycje?
Banki
Bank Anglii nie obniżył stóp. Mniej sprzedaży obligacji – rynek długu pod presją
Banki
PKO BP wchodzi na Litwę i do Szwecji. To nie koniec ekspansji banku
Banki
BOŚ stawia na szybki rozwój i zielone kredyty mimo wyższych podatków dla banków
Reklama
Reklama