– Hiszpański bank Santander zamierza przejąć Kredyt Bank we współpracy z amerykańskim funduszem private equity Apax – podała agencja Reuters, powołując się na nieoficjalne źródła. Zarówno Apax, jak i Santander odmówiły komentarza. Podczas ubiegłorocznego przetargu na BZ WBK pojawiały się informacje, że Santander może złożyć ofertę razem z funduszem Apax, ale ostatecznie Hiszpanie przejęli polski bank samodzielnie.
Fundusz Apax był jednym z podmiotów ubiegających się także o przejęcie Polkomtelu. Jak wcześniej podawaliśmy, negocjacje w sprawie zakupu Kredyt Banku przez Santandera są coraz bliższe finału.
Hiszpańska instytucja jest największym bankiem strefy euro, w czasie kryzysu finansowego, jaki wybuchł w 2008 r., był najaktywniejszym bankiem na rynku przejęć. W ubiegłym roku wygrał przetarg na Bank Zachodni WBK, a w 2009 r. zdecydował się kupić AIG Bank Polska. Jest obecny na wielu rynkach europejskich, ale ma również bardzo mocną pozycję w Ameryce Południowej.
W tym tygodniu agencje Standard & Poor's oraz Fitch obniżyły jednak rating kilku banków hiszpańskich, w tym właśnie Santandera. Jako przyczynę podano pesymistyczną ocenę stanu gospodarki hiszpańskiej, a zwłaszcza osłabienie tempa jej wzrostu i bardzo złą sytuację na rynku nieruchomości.
Zdaniem analityków ta obniżka w przypadku Santandera ma charakter techniczny, a bank dzięki temu, że jest obecny nie tylko na rynkach europejskich, jest w relatywnie dobrej sytuacji w porównaniu z wieloma konkurentami. Belgijska grupa KBC kontrolująca 80 proc. akcji Kredyt Banku sprzedaje polskie aktywa, ponieważ musi zwrócić pomoc rządową. Pakiet akcji Kredyt Banku jest wart według rynkowej wyceny blisko 3,1 mld zł.