Reklama

Dochodzenia w Deutsche Bank, HSBC, Societe Generale i Credit Agricole

Dochodzeniem w sprawie manipulowania stopami LIBOR objęto już co najmniej kilkanaście banków. Pod lupą lokalne stopy w innych krajach

Publikacja: 19.07.2012 11:41

Dochodzenia w Deutsche Bank, HSBC, Societe Generale i Credit Agricole

Foto: Bloomberg

Dochodzeniem w sprawie manipulowania stopami LIBOR na londyńskim rynku międzybankowym, decydujących o wycenie instrumentów finansowych o wartości setek bilionów dolarów, objęto też traderów takich czołowych instytucji finansowych jak Deutsche Bank, HSBC,Societe Generale i Credit Agricole.  Padają konkretne nazwiska. W przypadku Credit Agricole nadzór  wziął na tapetę działania Michaela Zrihena, w HSBC analizowane są poczynania Didier Sandera, zaś w Deutsche Banku Christiana Bittara.

Sprawa eksplodowała kiedy za manipulowanie stopami LIBOR bezprecedensowa kara w wysokości prawie pół miliarda dolarów została nałożona przez nadzór brytyjski i amerykański na londyński bank Barclays. Toczy się dochodzenie przeciwko  Phillippowi Moryusseff, który w czerwcu przestał pracować w singapurskiej placówce japońskiego Nomura Holdings, a w latach 2005-2007 był zatrudniony właśnie w Barclays. Z powodu skandalu swoje stanowiska stracili trzej czołowi menedżerowie - Marcus Agius, sze rady dyrektorów Barclays, prezes Robert Diamond oraz Jerry Del Missier, odpowiedzialny za bieżącą działalność tego drugiego banku na rynku brytyjskim.

O przyszłości LIBOR we wrześniu będą dyskutować szefowie banków centralnych. Inicjatorem spotkania jest Mervyn King, szef Banku Anglii, który zaprosił członków Ekonomicznego Komitetu Konsultacyjnego, nieformalnego gremium w którym zasiadają gubernatorzy Banku Rozliczeń Międzynarodowych (BIS) i przedstawiciele banków centralnych Brazylii i Indii.

W tej chwili dochodzenie obejmuje co najmniej kilkanaście banków.  Urząd Stabilności Finansowej (FSB) powołany m. in. do ustalania standardów w międzynarodowych finansach,  ma przedstawić propozycje, czym zastąpić LIBOR, ujawnił Mark Carney, szef Banku Kanady i przewodniczący FSB.  Obawia się on, że obecny system ustalania stóp procentowych w Londynie, polegający na tym, że banki informują o szacowanych kosztach pozyskiwania przez nie pożyczek na rynku międzybankowym na różne okresy i w różnych walutach może być nie do naprawienia.

Regulatorzy w kilku krajach postanowili przeanalizować sposób w jaki ustalane są wiodące stopy procentowe  na ich rynku międzybankowym.  Chodzi m.in. o szwedzki STIBOR i japoński TIBOR, które podobnie jak LIBOR ustalane są na podstawie  szacunków banków, a nie rzeczywistych kosztów pozyskiwania kredytu na rynku międzybankowym. W niektórych przypadkach takim oprocentowaniem jest jeszcze łatwiej manipulować niż stopami londyńskimi, gdyż w ich ustalaniu bierze udział mniej instytucji niż to ma miejsce w Londynie (18).

Reklama
Reklama

- Wiele czynników, które sprawiają, że bardzo łatwo jest manipulować  stopami LIBOR i oszukiwać występuje także w przypadku innych wskaźników referencyjnych – uważa Rosa Abrantes-Metz, ekonomistka w firmie konsultingowej Global Economics Group, profesor Stern School of Business przy Uniwersytecie Nowojorskim.

Dochodzeniem w sprawie manipulowania stopami LIBOR na londyńskim rynku międzybankowym, decydujących o wycenie instrumentów finansowych o wartości setek bilionów dolarów, objęto też traderów takich czołowych instytucji finansowych jak Deutsche Bank, HSBC,Societe Generale i Credit Agricole.  Padają konkretne nazwiska. W przypadku Credit Agricole nadzór  wziął na tapetę działania Michaela Zrihena, w HSBC analizowane są poczynania Didier Sandera, zaś w Deutsche Banku Christiana Bittara.

Sprawa eksplodowała kiedy za manipulowanie stopami LIBOR bezprecedensowa kara w wysokości prawie pół miliarda dolarów została nałożona przez nadzór brytyjski i amerykański na londyński bank Barclays. Toczy się dochodzenie przeciwko  Phillippowi Moryusseff, który w czerwcu przestał pracować w singapurskiej placówce japońskiego Nomura Holdings, a w latach 2005-2007 był zatrudniony właśnie w Barclays. Z powodu skandalu swoje stanowiska stracili trzej czołowi menedżerowie - Marcus Agius, sze rady dyrektorów Barclays, prezes Robert Diamond oraz Jerry Del Missier, odpowiedzialny za bieżącą działalność tego drugiego banku na rynku brytyjskim.

Reklama
Banki
Revolut chce być bankiem. Planuje oddział w Polsce
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Banki
Wyniki BNP Paribas bez fajerwerków. Kursy w dół
Banki
PKO BP bije rekord zysków. I szykuje sojusz z Allegro.
Banki
NBP: banki zarabiają coraz więcej. Od początku roku to już 36 mld zł
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Banki
Dlaczego banki chętnie wchodzą w fintechowe sojusze?
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama