Testy będą dotyczyć 124 największych banków w 22 krajach Europy mających aktywa warte ok. 30 bln euro i mają na celu ocenę ich solidności wobec wstrząsów gospodarczych.
- Testy odporności prowadzone w całej Unii Europejskiej mają zacząć się w maju. Do tego czasu EBA opublikuje ostateczną metodologię, scenariusze niekorzystnych wydarzeń i modele do wykorzystania przez banki uczestniczące w tym przedsięwzięciu - stwierdza komunikat urzędu z siedzibą w Londynie.
Wyniki tych sprawdzianów zostaną ogłoszone w październiku, w dniu ustalonym w koordynacji z EBC, który w tym samym czasie opublikuje swą ocenę bilansów banków tylko strefy euro. Oceny bilansów albo jakości aktywów (AQR) powinny zakończyć się w czerwcu, wyniki testów odporności zostaną dołączone do końcowego wyniku dla poszczególnych banków w październiku. Wtedy okaże się, jak duży jest niedobór kapitału. Analitycy szacują, że może wynieść nawet 100 mld euro.
Testy były przewidziane początkowo w 2013 r., ale odroczono je o rok.
W 2011 r. przeprowadzono je wobec 90 instytucji finansowych, 8 z nich nie przeszło tamtej próby. Tamte testy skrytykowano jednak, bo nie wykryto dzięki nim poważnych problemów niektórych banków. Francusko-belgijski bank Dexia przeszedł pomyślnie test, ale wkrótce potem zbankrutował.
Tym razem będzie sprawdzany poziom kapitału Common Equity Tier 1 banków, które, aby przejść test pomyślnie muszą posiadać współczynnik kapitału zasadniczego 8 proc. i ponad 5,5 proc. w trzyletnim okresie niekorzystnego obrotu wydarzeń.