Dziewięciu na dziesięciu ankietowanych bankowców ocenia, że skutkiem wprowadzenia nowych obciążeń fiskalnych na banki będzie podwyższenie opłat za usługi bankowe. Politycy PiS planują wprowadzenie podatku bankowego (opartego na aktywach), który miałby przynieść rocznie 5-6,5 mld zł wpływów do budżetu.
- Odpowiedzi bankowców jednoznacznie wskazują na negatywny wpływ nowych obciążeń fiskalnych na sektor. Ponad 90 proc. bankowców uważa, że ich skutkiem będzie wzrost opłat za usługi dla klientów - mówi Marcin Idzik z TNS Polska.
Blisko połowa ankietowanych bankowców jest zdania, że obciążenia podatkowe spowolnią akcję kredytową. Ponad połowa badanych jest zdania, że konsekwencją będzie również redukcja zatrudnienia, a 43 proc. ocenia, że obniżeniu ulegną współczynniki wypłacalności banków. Ponad jedna trzecia wskazuje na obniżenie stabilności sektora bankowego, a co trzeci na redukcję kapitałów własnych banków. To negatywne informacje w kontekście podniesienia wymogów kapitałowych przez KNF z początkiem 2016 r.
Bankowcy ze 180 placówek bankowych ocenili także ryzyko wystąpienia kryzysu finansowego na świecie w ciągu 3 lat. Aż co trzeci badany uważa, że prawdopodobieństwo takiego kryzysu jest wysokie lub bardzo wysokie, natomiast prawie jedna czwarta ma odmienne zdanie i twierdzi, że ryzyko wystąpienia kryzysu jest małe.
Badanie zostało przeprowadzone przez TNS Polska w ramach listopadowego pomiaru indeksu Pengab, obrazującego koniunkturę w sektorze bankowym.