Główna stopa procentowa w Wielkiej Brytanii została podniesiona do najwyższego poziomu od października 2008 r. Za taką decyzją opowiedziało się siedmiu członków Komitetu Polityki Pieniężnej. Przeciwko niej były dwie "gołębio" nastawione członkinie: Silvana Tenreyro i Swati Dhingra. Argumentowały one, że podwyżka stóp jest niepotrzebna, gdyż inflacja powinna ostro spadać w tym roku.
Większość członków Komitetu uznała jednak, że inflacja (wynosząca w marcu 10,1 proc.) jest wciąż zbyt wysoka, by zrezygnować z zacieśniania polityki pieniężnej. Bank Anglii zapowiedział w swoim komunikacie, że może jeszcze podnosić stopy w nadchodzących miesiącach, jeśli uzna, że presja inflacyjna jest zbyt długotrwała.