Kolejne bankructwo kasy z systemu SKOK

W poniedziałek KNF złoży wniosek o upadłość SKOK Jowisz. Koszty poniesie Bankowy Fundusz Gwarancyjny, czyli wszystkie polskie banki.

Publikacja: 24.04.2016 22:00

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Powodem wniosku o upadłość jest nieprzekazanie przez Kasę Krajową SKOK pieniędzy, które by załatałyby dziurę kapitałową i usunęły we wskazanym przez Komisje Nadzoru Finansowego terminie stan niewypłacalności SKOK Jowisz z Czeladzi. W piątek rano działalność Kasy Jowisz została zawieszona i KNF dała skupiającej SKOK Kasie Krajowej (KK) czas na przekazanie pieniędzy do godz. 14.

W sierpniu 2015 r. KNF ustanowiła w SKOK Jowisz zarządcę komisarycznego. Okazało się bowiem, że według bilansu kasa ta wykazywała ujemne fundusze własne w wysokości minus 20,3 mln zł oraz ujemny współczynnik wypłacalności na poziomie minus 28,4 proc., a to oznacza niewypłacalność. Stwierdzono też poważne nieprawidłowości w działalności poprzednich władz kasy i w związku z tym złożone zostały zawiadomienia do prokuratury.

Sprawa ratowania Kasy Jowisz rozbiła się o wstrzymywanie i wycofywanie finansowego wsparcia od Kasy Krajowej.

Jak twierdzi KNF, 20 kwietnia 2016 r. Kasa Krajowa poinformowała Komisję, że pomoc stabilizacyjna nie zostanie wypłacona SKOK Jowisz bez spełnienia dodatkowych warunków, m.in. bez przygotowania przez zarządcę komisaryczną programu postępowania naprawczego.

Według KNF zarządca komisaryczna Kasy Jowisz przekazała Kasie Krajowej główne założenia, a KK nie zgłosiła zastrzeżeń, ale uzależniła wypłatę pomocy od zmiany zarządcy i przekazania programu naprawczego.

Swoją interpretację wydarzeń ma Kasa Krajowa. Twierdzi, że 20 kwietna podjęła decyzję o udzieleniu dodatkowej pomocy SKOK Jowisz oraz o modyfikacji dotychczasowej pomocy wypłaconej tej SKOK zgodnie z wnioskiem zarządcy komisarycznego, a jedynym warunkiem wypłaty pomocy było jak najszybsze przedstawienie przez zarządcę programu postępowania naprawczego. – Informujemy, że do chwili obecnej Kasa Krajowa nie otrzymała programu postępowania naprawczego, do czego zarządca komisaryczny jest zobowiązany przepisami prawa, mimo że od jego ustanowienia przez KNF upłynęło ponad osiem miesięcy – podała w komunikacje Kasa Krajowa.

Zawieszenie działalności Kasy Jowisz i wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości kasy uruchomi procedurę wypłaty gwarantowanych przez BFG pieniędzy klientom kasy. Na koniec marca 2016 r. depozyty członkowskie zgromadzone przez 15,7 tys. członków SKOK Jowisz wynosiły 82,5 mln zł.

W tym przypadku chodzi o stosunkowo niedużą SKOK. Ale to już piąta upadłość kasy z systemu SKOK, a bankructwa dotychczas kosztowały ponad 3,2 mld zł, wypłaconych z BFG. To jednak nie wszystko, bo cztery kasy zostały zrestrukturyzowane przez banki, co dodatkowo kosztowało grubo ponad 400 mln zł.

Powodem wniosku o upadłość jest nieprzekazanie przez Kasę Krajową SKOK pieniędzy, które by załatałyby dziurę kapitałową i usunęły we wskazanym przez Komisje Nadzoru Finansowego terminie stan niewypłacalności SKOK Jowisz z Czeladzi. W piątek rano działalność Kasy Jowisz została zawieszona i KNF dała skupiającej SKOK Kasie Krajowej (KK) czas na przekazanie pieniędzy do godz. 14.

W sierpniu 2015 r. KNF ustanowiła w SKOK Jowisz zarządcę komisarycznego. Okazało się bowiem, że według bilansu kasa ta wykazywała ujemne fundusze własne w wysokości minus 20,3 mln zł oraz ujemny współczynnik wypłacalności na poziomie minus 28,4 proc., a to oznacza niewypłacalność. Stwierdzono też poważne nieprawidłowości w działalności poprzednich władz kasy i w związku z tym złożone zostały zawiadomienia do prokuratury.

Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił