- Alior po przejęciu BPH znajdzie się w pierwszej dziesiątce banków. Spodziewam się, że w najbliższych latach sektor będzie się konsolidował wokół 5-6 graczy i my jako grupa będziemy się aktywnie przyglądać możliwości przejęć- mówi Michał Krupiński, prezes PZU.
- Pojawiają się publiczne informacje o możliwym wyjściu z polskiego rynku bankowego inwestorów z Austrii i Włoch. Będziemy analizować wszystkie pojawiające się okazje, zarówno takich banków jak Raiffeisen, ale również większych – dodał Krupiński.
Jak wyjaśniał Wojciech Sobieraj, prezes Banku po fuzji z BPH Alior będzie miał dziewiątą pozycję z aktywami sięgającymi 56 mld zł. Rosnąc organicznie jest w stanie w perspektywie 2-3 lat dojść do poziomu 78-80 mld zł, ale żeby wejść do pierwszej ligi czyli banków z aktywami powyżej 100 mld zł, potrzebne będą kolejne akwizycje. Alior planuje transakcje przejęcia Banku BPH sfinalizuje w czwartym kwartale 2016, a fuzje operacyjną na przełomie I i II kwartału przyszłego roku. Bank przeprowadził emisję akcji, z którejj pozyskał 2,2 mld zł. Pozwoli na sfinansowanie zakupu podstawowej działalności BPH ( bez kredytów hipotecznych) oraz na dalszy rozwój banku. Pod względem wartości, emisja akcji Alior Banku była największą ofertą publiczną na warszawskiej giełdzie od 2013 r. i zarazem największą emisją akcji z prawem poboru od 2009 roku.
Nowe akcje trafiły do niemal 4 tys. inwestorów z 37 krajów. W ofercie uczestniczyło łącznie ponad 500 inwestorów instytucjonalnych oraz około 3,4 tys. osób prywatnych. Od wtorku 21 czerwca zyskali oni możliwość handlowania prawami do akcji (PDA) na GPW. Inwestorzy z Polski objęli 70 proc. oferowanych akcji, a resztę zagraniczni. Przedstawiciele PZU i Aliora podkreślają szybkie tempo przeprowadzenia całej oferty. - Wyzwanie polegało na tym, żeby zdążyć przed referendum w Wielkiej Brytanii i wydarzenia z ostatnich dni pokazują, że było to dobre założenie – mówi Wojciech Sobieraj, prezes Alior banku. W dużej mierze dzięki dzięki szybkiemu zatwierdzeniu prospektu emisyjnego przez KNF. Jak dodał emisja była gwarantowana, bo w dzisiejszych czasach trudno byłoby przeprowadzić ją w innej formule. Bank podawał też, że popyt 1,5 krotnie przewyższył liczbę oferowanych akcji.