Jedna z kancelarii prawnych wystosowała do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego list, w którym zaznacza, że jego decyzja spowodowała „stratę 100 proc. oszczędności (często oszczędności całego życia), ulokowanych w obligacjach banku przez wielu drobnych inwestorów".
Chodzi o podjętą 31 grudnia decyzję BFG, wskutek której wszczęto przymusową restrukturyzację Idea Banku i przejęcie go przez Pekao. Jednocześnie umorzono – zgodnie z kolejnością pokrywania strat w razie przymusowej restrukturyzacji – akcje Idei (warte około 130 mln zł) i obligacje podporządkowane (56 mln zł), które znajdowały się głównie w rękach inwestorów indywidualnych. To mechanizm zgodny z unijnym prawem regulującym uporządkowaną restrukturyzację banków, które ma chronić głównie deponentów i zapobiegać kosztownemu ratowaniu banków przez państwo (główny ciężar restrukturyzacji ponoszą najpierw akcjonariusze i wierzyciele).