Równo rok po nałożeniu na banki buforów kapitałowych, zabezpieczających ryzyko wynikające z walutowych kredytów hipotecznych, Komisja Nadzoru Finansowego weryfikuje ich wysokość. Już wiadomo, że Bankowi Millennium zmniejszyła bufor dotyczący łącznego współczynnika kapitałowego zmalał o 0,74 pkt proc. do 3,09 pkt proc., zaś kapitału Tier1 o 0,55 pkt proc. do 2,32 pkt proc. Zalecenie podlega natychmiastowemu wykonaniu.

Z kolei wymogi dla PKO BP lekko wzrosły: o 0,07 pkt proc. i 0,05 pkt proc. odpowiednio dla łącznego wskaźnika i kapitału Tier1, do 0,83 pkt proc. i 0,62 pkt proc. Dla Raiffeisen Polbanku bufory zmieniły się nieco mocniej. Dla łącznego wskaźnika domiar wzrósł o 0,48 pkt proc., do 2,56 pkt proc., zaś dla kapitału podstawowego Tier1 lekko zmalał, bo o 0,16 pkt proc., do 1,92 pkt proc. Banki spełniają te współczynniki.

Prawdopodobnie kolejne banki będą informować w raportach bieżących o zmienianych buforach – analitycy oczekują ich zmniejszenia szczególnie w przypadku mBanku i BZ WBK. Decydujący jest wpływ wielkości portfela kredytów frankowych oraz aktywów ważonych ryzykiem.

Spośród giełdowych banków największy udział kredytów frankowych w portfelu ogółem mają Millennium (41 proc.), mBank (31 proc.), Getin Noble Bank (27 proc.), PKO BP i BZ WBK (po 16 proc.), BGŻ BNP Paribas (ok. 14 proc.), niewielki tylko odsetek stanowią w Pekao (4 proc.) i ING BSK (2 proc.) oraz Alior (1 proc.), zaś wcale nie ma ich Handlowy.