NBU wykreślił firmę PricewaterhouseCoopers z rejestru firm mających prawo przeprowadzania audytu w bankach zarejestrowanych na Ukrainie. Zgodnie z komunikatem banku decyzja zapadła 20 lipca.
Bank centralny wyjaśnia też, że audyty, które PwC przeprowadzała w PrivatBanku, nie odzwierciedlały rzeczywistej sytuacji i ryzyka pracy PrivatBanku. Doprowadziło to w końcu do niewypłacalności. Aby ratować ten największy bank, ukraiński rząd musiał go znacjonalizować i wydać ogromne kwoty na dokapitalizowanie.
PwC nie zgadza się z decyzją banku centralnego i zapowiedział jej zaskarżenie: „Jesteśmy bardzo rozczarowani decyzją NBU związaną z naszym audytem PrivatBanku. Nie uważany, że powód podany w komunikacie uzasadnia taką decyzję. Przeanalizujemy możliwości zaskarżenia tej decyzji" – informuje PwC w komunikacie.
PwC przypomina, że wiele razy występował do banku centralnego o konkretne przykłady budzącej wątpliwości jakości audytu z 2015 r. A także o dowody świadczące o nierzetelnej ocenie sytuacji finansowej banku.
W 2016 r. na PrivatBank przypadała połowa płatności w systemie bankowym Ukrainy i jedna piąta bankowych aktywów kraju. Depozyty miały równowartość ponad 8 mld dol., a dwie trzecie z nich to lokaty osób prywatnych. W końcu 2016 r. źle zarządzany bank znalazł się na krawędzi bankructwa. Przeprowadzający nacjonalizację musieli pokryć dziurę w budżecie banku wielkości 5,5 mld dol. A było to trudne dla ukraińskiej gospodarki z poziomem rezerw w banku centralnym wynoszącym tylko 15 mld dol.