Największe banki na świecie zwiększyły stawki uposażeń i premie, aby przyciągać utalentowanych pracowników i nie dopuszczać do ich odchodzenia, gdy gospodarka zaczyna się poprawiać, a ludzie rozglądać za czymś bardziej atrakcyjnym — twierdzi Reuter.
- Zatrudnianie nowych ludzi stało się bardzo konkurencyjne w sektorze. Widać to już na najniższym poziomie. Dostrzegamy presję, ile trzeba zapłacić, aby przyciągnąć utalentowanego pracownika — stwierdził podczas telekonferencji szef pionu finansowego w Citigroup, Mark Mason. Dotyczy to też analityków i współpracowników — dodał.