Capital One jest szóstym co do wielkości bankiem detalicznym w USA. Jest też pierwszym z dziesięciu największych banków detalicznych w Stanach, który zdecydował się na pozbycie się wszelkich opłat za kredyty w rachunku bieżącym i za niewystarczające środki na koncie (czyli za niedozwolony debet). Bank chce również nadal umożliwiać klientom korzystanie z bezpłatnej ochrony debetowej na ich kontach.
Dotychczas na zaprzestanie karania klientów dodatkowymi opłatami, innymi niż odsetki, za przekroczenie salda decydowały się tylko mniejsze banki w USA. Decyzja Capital One oznacza, że trend ten się pogłębia.
- Konto bankowe jest fundamentem życia finansowego danej osoby. Ochrona przed debetem jest cenną i wygodną funkcją oraz może stanowić ważną sieć bezpieczeństwa dla rodzin – stwierdził, cytowany przez CNN, dyrektor generalny Capital One, Richard Fairbank. Organizacje zajmujące się prawami konsumenta mają nadzieję, że śladem Capital One pójdą inne banki. Opłaty za niedozwolony debet to poważna suma dla klientów znajdujących się w potrzebie, jak i zyskowny proceder dla banków.
- To posunięcie Capital One przyniesie ogromne korzyści najbardziej wrażliwym konsumentom. Bardzo ważne jest, abyśmy nadal pracowali nad tym, by system bankowy był bardziej inkluzywny i sprawiedliwy dla wszystkich – powiedziała Lauren Saunders, zastępczyni dyrektora National Consumer Law Center.
Banki w USA od pewnego czasu są krytykowane za karanie klientów mających problemy z gotówką uciążliwymi opłatami. Opłaty te przynosiły bankom spore zyski – Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów (CFPB – Cosumer Financial Protectiom Bureau) szacuje, że w 2019 roku banki pozyskały z tytułu opłat tego typu niemal 15,5 mld dolarów. Ponad 40 procent z tych 15,5 mld to opłaty na rzecz największych banków detalicznych – JPMorgan Chase, Wells Fargo i Bank of America. Drapieżność tych opłat doprowadziła do tego, że senatorka Elizabeth Warren ostro krytykowała CEO JP Morgan Chase Jamiego Dimona za wykorzystywanie sytuacji klientów.