Leszek Czarnecki chce przejąć bank WestLB

Wśród chętnych na polską spółkę banku WestLB są biznesmen Leszek Czarnecki oraz dwa fundusze private equity – dowiedziała się „Rz”. Rozmowy z zainteresowanymi inwestorami powinny się zakończyć w ciągu miesiąca.

Na początku listopada „Rz” pisała, że niemiecki WestLB jest zmuszony przez Komisję Europejską do zredukowania aktywów i sprzedaży większości zagranicznych spółek. Polski WestLB jest na liście tych przeznaczonych do sprzedaży. Niemcom w poszukiwaniu kupca w Polsce pomaga firma Deloitte. WestLB otrzymał niemiecką pomoc rządową.

WestLB odmówił skomentowania informacji dotyczących procesu sprzedaży polskiego banku. Ani Leszek Czarnecki, ani przedstawiciele spółek przez niego kontrolowanych nie udzielają „Rz” żadnych informacji.

Apetyt Leszka Czarneckiego nie został zaspokojony przez przejęcie samochodowego GMAC Banku. Noble Bank (Czarnecki go kontroluje) ma kupić na początku 2010 roku od amerykańskiego koncernu GMAC jego bank w Polsce. Zapłaci za niego około 125 mln zł (95 proc. wartości księgowej).

WestLB działa w Polsce jako wyspecjalizowany bank korporacyjny. Obsługuje duże i średnie firmy. Zajmuje się także finansowaniem większych przedsięwzięć, m.in. infrastrukturalnych.

Do tej pory banki Leszka Czarneckiego (Getin i Noble, które w styczniu mają się połączyć) nie interesowały się takimi klientami.

WestLB na koniec trzeciego kwartału tego roku zajmował 33. miejsce w rankingu banków pod względem funduszy własnych. Pięć lat wcześniej był na 25. pozycji.

Po trzech kwartałach bank miał 22,5 mln zł zysku, o 32 proc. więcej niż przed rokiem. Aktywa WestLB zmniejszyły się z 2,3 mld zł na koniec września 2008 r. do 1,6 mld zł po trzech kwartałach tego roku. Jego wartość księgowa wynosi ok. 270 mln zł. Zatrudnia 48 osób.

– Obecnie trend jest taki, że banki zapowiadają przekształcanie się w banki uniwersalne. Zastanawiałem się, czy Getin Noble też pójdzie tą drogą

– mówi Andrzej Powierża, analityk Domu Maklerskiego Banku Handlowego. – W styczniu 2010 r. połączony bank ma przedstawić strategię. Może się okazać, że instytucja jest zainteresowana bankowością korporacyjną. Według Andrzeja Powierży, gdyby tak faktycznie było, przejęcie WestLB byłoby dobrym początkiem rozwijania tego biznesu, ale grupie nie przyniosłoby znacznej wartości.

– Nie wiadomo, co tak naprawdę WestLB sprzedaje, czy klienci w Polsce nie byliby po sprzedaży obsługiwani z Niemiec – zastanawia się analityk Domu Maklerskiego Banku Handlowego.