Zysk BZ WBK przebił wszystkie prognozy

Wyniki BZ WBK zaskoczyły inwestorów i podbiły kurs akcji spółki. Głośne kampanie reklamowe pomogły zwiększyć liczbę klientów i sprzedaż kredytów

Publikacja: 31.07.2008 01:59

John Cleese, członek grupy Monty Pythona wziął udział w słynnej reklamie banku

John Cleese, członek grupy Monty Pythona wziął udział w słynnej reklamie banku

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

BZ WBK w drugim kwartale wypracował zysk netto w wysokości 324,4 mln zł wobec 269 mln zł prognozowanych przez analityków. – To m.in. zasługa lepszego, niż oczekiwano, wyniku z prowizji, ale także efekt transakcji jednorazowych – mówi Piotr Palenik, analityk ING Banku Śląskiego.

Wynik odsetkowy na poziomie 401 mln zł był nieznacznie wyższy od prognoz, a wynik z prowizji, który pozytywnie zaskoczył analityków, sięgnął 363 mln zł (prognozowano 334 mln zł). W drugim kwartale bank zaksięgował transakcje jednorazowe – m.in. sprzedaż akcji MasterCard, na czym zarobił 22 mln zł.

Inwestorzy zareagowali na wyniki BZ WBK pozytywnie i cena akcji wzrosła wczoraj o 11,6 proc. W całym półroczu zysk netto banku wyniósł 567,5 mln zł i był o 1,6 proc. wyższy od osiągniętego przed rokiem.

Dochody ogółem wzrosły w tym czasie o 12 proc. przy wzroście kosztów o 17,8 proc. Wskaźnik kosztów do dochodów wzrósł do 51,1 proc. z 48,7 proc. przed rokiem. Wzrost kosztów jest w dużej mierze związany z rozwojem sieci. W pierwszym półroczu BZ WBK otworzył 45 placówek.

Portfel kredytowy banku wzrósł o 36 proc. w porównaniu ze stanem sprzed roku, do 28,8 mld zł. Bardzo dobrze (wzrost o 71 proc.) sprzedawały się w ostatnim czasie kredyty gotówkowe promowane przez aktora Johna Cleese’a, który zresztą wystąpi w kolejnej reklamie telewizyjnej tego produktu. Depozyty klientów wzrosły w pierwszej połowie 2008 r. o 34 proc., do 33,7 mld zł. Bank chce w całym roku osiągnąć co najmniej 20-proc. dynamikę wzrostu wartości depozytów i 30-proc. kredytów. Liczy, że utrzyma bezpieczną relację kredytów do depozytów poniżej 90 proc. Strategia BZ WBK zakłada dywersyfikowanie źródła przychodów i wzmocnienie nowych linii produktów, m.in. bancassurance i private banking. Z tej ostatniej usługi korzysta na razie tylko kilkadziesiąt osób. Na koniec roku ma ich być już 300 – 400.

Rz: Jakie są najważniejsze plany inwestycyjne banku na drugie półrocze?

Mateusz Morawiecki:

Najważniejsze pozycje kosztowe będą związane z otwarciem kolejnych 50 oddziałów. Będziemy mieli też wydatki związane z rozwojem segmentu bancassurance i bankowości elektronicznej. Duża część kosztów, które ponosimy, jest efektem wzrostu zatrudnienia, inwestujemy także w szkolenia pracowników. W ciągu roku zatrudniliśmy 1500 osób, a liczba pracowników banku może wzrosnąć z 10 tys. obecnie do około 11 tys. po zakończeniu rozbudowy sieci. Na koniec tego roku bank będzie miał około 500 placówek, ale w przyszłym chcemy otworzyć kolejne 100.

Jaki jest docelowy udział BZ WBK w rynku bankowym?

Chcemy mieć 10-proc. udział w rynku w 2012 roku, w niektórych obszarach jesteśmy blisko, a w niektórych już przekroczyliśmy ten cel. Oczywiście pomaga w tym rozwój oddziałów, a także rozbudowa sieci bankomatów, którą podwoiliśmy w ostatnich dwóch latach.

Ostatnio w reklamach BZ WBK wystąpiły znane osobistości – John Cleese i Leo Beenhakeer. Czy pojawi się kolejna gwiazda?

Jesteśmy bardzo zadowoleni z ostatnich kampanii marketingowych. Poza tym, że znakomicie przełożyły się na wyniki sprzedażowe, silnie zadziałały na nasz wizerunek, znacznie wzrosła rozpoznawalność marki. Według ostatnich badań BZ WBK jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich banków. Nadal uważamy, że sponsorowanie reprezentacji Polski w piłce nożnej było dobrą decyzją.

BZ WBK w drugim kwartale wypracował zysk netto w wysokości 324,4 mln zł wobec 269 mln zł prognozowanych przez analityków. – To m.in. zasługa lepszego, niż oczekiwano, wyniku z prowizji, ale także efekt transakcji jednorazowych – mówi Piotr Palenik, analityk ING Banku Śląskiego.

Wynik odsetkowy na poziomie 401 mln zł był nieznacznie wyższy od prognoz, a wynik z prowizji, który pozytywnie zaskoczył analityków, sięgnął 363 mln zł (prognozowano 334 mln zł). W drugim kwartale bank zaksięgował transakcje jednorazowe – m.in. sprzedaż akcji MasterCard, na czym zarobił 22 mln zł.

Pozostało 84% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Banki
Nowy prezes Pekao pisze list do pracowników
Banki
Conotoxia chce pozwać mBank na 1 mld zł, a Bank BPS na 0,5 mld zł
Banki
Bank Watykański zwolnił parę za ślub. Złamali nowy, ważny zakaz
Banki
Poważna awaria w Aliorze. Nie działała bankowość internetowa i Blik