Bankructwo, które zatrzęsło światem

15 września 2008 r. upadł Lehman Brothers – amerykański bank szczycący się 158-letnią historią. Jego aktywa wynosiły 691 mld dol., a zobowiązania niemal 800 mld dol.

Publikacja: 13.09.2009 01:04

Ludzie wyrzuceni z pracy muszą zmienić swoje życiowe priorytety. Na zdjęciu były pracownik Lehman Br

Ludzie wyrzuceni z pracy muszą zmienić swoje życiowe priorytety. Na zdjęciu były pracownik Lehman Brothers

Foto: AP

Plajta czwartego największego banku inwestycyjnego świata podziałała na rynki piorunująco. Janet Yellen, szefowa oddziału Banku Rezerw Federalnych w San Francisco nazwała upadek Lehmana „kwantowym skokiem” w historii kryzysu finansowego. Rok 2008 był rokiem gospodarczych wstrząsów. Gwałtownie rosła inflacja, banki po obu stronach Atlantyku ponosiły wielkie straty związane z kryzysem subprime, wiele gospodarek balansowało na krawędzi recesji. Poważne kłopoty Citigroup i wielu innych banków miały bezpośrednie źródło w tych właśnie zjawiskach, a nie w trudnościach Lehmana. Jednakże, to właśnie upadek tej instytucji, wywołał panikę na rynkach i był ogromnym psychologicznym ciosem zadanym systemowi finansowemu.

Amerykański indeks S&P 500 od początku 2008 r. do dnia upadku Lehmana tracił ok. 13 proc. W ciągu trzech następnych miesięcy spadł aż o 30 proc. W tym trudnym okresie zyskiwały jen i frank szwajcarski – waluty krajów uznawanych za „bezpieczną przystań” dla inwestorów.

- Ludzie patrzyli na alarmistyczne nagłówki gazet i myśleli, że wracamy do czasów Wielkiego Kryzysu. Zrodził się strach. Obawiano się wydawać pieniądze – twierdzi Guy Verberne, ekonomista z Fortis Banku. – I to właśnie czynnik strachu najmocniej uderzył w gospodarki USA, Europy i Japonii. Do tego uderzył w nie równocześnie. Gdyby nie to mielibyśmy do czynienia z łagodniejszą, ale dłuższą recesją – zaznacza.

Akcja kredytowa została de facto zablokowana na kilka miesięcy. Załamały się rynki surowcowe – co silnie uderzyło np. w rosyjską gospodarkę. Rozwijające się państwa mocno odczuły spadek popytu na ich dobra eksportowe.

Islandia, Węgry i Łotwa omal nie zbankrutowały. Uniknęły plajty dzięki głównie pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ceną za ratunek było jednak dokonanie przez nie ostrych cięć budżetowych, które znacznie przedłużą recesję. Po kilku miesiącach światowa gospodarka zaczęła jednak stawać na nogi. Był to m.in. efekt bardzo agresywnych odpowiedzi rządów i banków centralnych na zaostrzenie się kryzysu. Państwa grupy G20 od jesieni wydały na ratowanie systemu finansowego 10,8 bln dol. Do tego dochodzą wszystkie pakiety stymulacyjne. Wartość inicjatyw antykryzysowych amerykańskiego banku centralnego i rządu oceniana jest nawet na 23,7 bln dol.

Giełdowe indeksy zaczęły rosnąć już w marcu. W II kwartale niektóre gospodarki, tak jak niemiecka, wyszły już z recesji. Ceną ożywienia był jednak duży wzrost deficytów. I tą właśnie cenę finansowej katastrofy z września 2008 r. możemy jeszcze płacić przez wiele lat.

Plajta czwartego największego banku inwestycyjnego świata podziałała na rynki piorunująco. Janet Yellen, szefowa oddziału Banku Rezerw Federalnych w San Francisco nazwała upadek Lehmana „kwantowym skokiem” w historii kryzysu finansowego. Rok 2008 był rokiem gospodarczych wstrząsów. Gwałtownie rosła inflacja, banki po obu stronach Atlantyku ponosiły wielkie straty związane z kryzysem subprime, wiele gospodarek balansowało na krawędzi recesji. Poważne kłopoty Citigroup i wielu innych banków miały bezpośrednie źródło w tych właśnie zjawiskach, a nie w trudnościach Lehmana. Jednakże, to właśnie upadek tej instytucji, wywołał panikę na rynkach i był ogromnym psychologicznym ciosem zadanym systemowi finansowemu.

Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
Click to Pay podbija polski rynek - Mastercard rozszerza nowy standard płatności kartą w internecie