Strata netto drugiego największego banku w Wielkiej Brytanii pod względem aktywów za 2011 r. wyniosła 2 mld funtów szterlingów (3,1 mld dol.) w porównaniu do 1,1 mld funtów w 2010 r. To gorzej niż prognozowana przez analityków uśredniona strata w wysokości 1,1 mld funtów.
Bank musiał odpisać 1,1 mld funtów, które posiadał w obligacjach Greckich, do czego zobowiązywało go porozumienie z Unią Europejską.
Stephen Hester, dyrektor zarządzający banku od 2008 r. zmniejszył aktywa RBS o ponad 600 mld funtów do 1,66 biliona funtów I zwolnił ponad 35 tys. osób.
- Mamy trzy zadania w RBS: wspierać naszych klientów, rozproszyć ryzyka, które wynikają z przeszłych działań I przebudować tak organizację aby stała się zyskownym bankiem na ścieżce sukcesów. W 2011 r. zrobiliśmy wiele dla wszystkich trzech założeń, ale wciąż wiele pracy przed nami – mówi Hester.
Strata RBS byłaby mniejsza gdyby nie wypłaty rekompensat dla klientów, z którymi podpisano niewłaściwe umowy ubezpieczenia kredytów. Kosztowały one bank 850 mln funtów.