Reklama

Unia bankowa: dublińskie starcie

Niemcy uważają, że stworzenie systemu naprawy banków wymaga zmian traktatowych. Francja, Luksemburg i Dania są odmiennego zdania

Publikacja: 14.04.2013 13:08

Unia bankowa: dublińskie starcie

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Czy istniejące zapisy traktatowe w Unii Europejskiej stwarzają możliwość scentralizowanego rozwiązywania kwestii upadających banków, czy też nie?

Niemcy przekonują, iż takie rozwiązanie w obecnych warunkach nie wchodzi w grę, natomiast inne państwa, m.in. Francja, Luksemburg i Dania są przeciwnego zdania. Nalegają na szybkie załatwienie tej sprawy i stworzenie odpowiedniego systemu. Obawiają się, że zmiany traktatowe skutkowałyby nieakceptowalnymi opóźnieniami.

- Jest absolutnie niezbędnym, aby wszystkie elementy unii bankowej zostały stworzone jak najszybciej. – uważa Luc Frieden, minister finansów Luksemburga. Jego zdaniem nie ma sensu powołanie mechanizmu nadzorczego, jeśli jednocześnie nie powstanie specjalny europejski fundusz i system gwarantowania depozytów.

Europejski Bank Centralny i Michel Barnier, odpowiedzialny za usługi finansowe w Unii Europejskiej apelują o stworzenie Europejskiego Urzędu Naprawczego (European Resolution Authority) wspieranego przez wspólny fundusz interweniujący gdyby banki znalazły się w sytuacji kryzysowej. Zdaniem EBC i Barniera jest to niezbędny element w budowie unii bankowej. W czerwcu ma zostać zaprezentowany projekt stosownych uregulowań prawnych.

- Unia bankowa ma sens, jeśli będziemy mieli mechanizmy do restrukturyzacji i naprawy banków – twierdzi Wolfgang Schaeuble, niemiecki minister finansów. Jego zdaniem powołanie takich instytucji wymagałoby zmian traktatowych.

Reklama
Reklama

Jeroen Dijsselbloem, który przewodniczy Eurogrupie skupiającej ministrów finansów państw strefy euro, uważa, iż stanowisko Niemiec oznacza nieuchronność pewnych ograniczonych zmian traktatowych, aby możliwy był postęp na drodze do powstania unii bankowej.

Ministrowie finansów na spotkaniu w Dublinie poparli plan wyposażenia Europejski Bank Centralny w kompetencje nadzorcze, co Barnier uważa za filar unii bankowej. Jednocześnie zapewnili, że zostaną one wyraźnie oddzielone od polityki pieniężnej.

W czasie globalnego kryzysu finansowego od października 2008 roku kraje Unii Europejskiej wsparły banki kwotą w wysokości 1,7 biliona euro. W tym okresie finanse publiczne wielu państw zostały poważnie nadwyrężone.

Czy istniejące zapisy traktatowe w Unii Europejskiej stwarzają możliwość scentralizowanego rozwiązywania kwestii upadających banków, czy też nie?

Niemcy przekonują, iż takie rozwiązanie w obecnych warunkach nie wchodzi w grę, natomiast inne państwa, m.in. Francja, Luksemburg i Dania są przeciwnego zdania. Nalegają na szybkie załatwienie tej sprawy i stworzenie odpowiedniego systemu. Obawiają się, że zmiany traktatowe skutkowałyby nieakceptowalnymi opóźnieniami.

Reklama
Banki
Incydent w PKO BP. Czyje dane ujawniono?
Banki
Czy cła Trumpa zaszkodzą Szwajcarii? SNB nie planuje ujemnych stóp, firmy wstrzymują inwestycje
Banki
Prezes UniCredit: Po przejęciu Commerzbanku zwolnienia będą „znaczące”
Banki
Rosyjski biznes bez dostępu do banków w Chinach
Banki
Szansa na cięcie stóp we wrześniu, ale bez gwarancji
Reklama
Reklama