Czy istniejące zapisy traktatowe w Unii Europejskiej stwarzają możliwość scentralizowanego rozwiązywania kwestii upadających banków, czy też nie?
Niemcy przekonują, iż takie rozwiązanie w obecnych warunkach nie wchodzi w grę, natomiast inne państwa, m.in. Francja, Luksemburg i Dania są przeciwnego zdania. Nalegają na szybkie załatwienie tej sprawy i stworzenie odpowiedniego systemu. Obawiają się, że zmiany traktatowe skutkowałyby nieakceptowalnymi opóźnieniami.
- Jest absolutnie niezbędnym, aby wszystkie elementy unii bankowej zostały stworzone jak najszybciej. – uważa Luc Frieden, minister finansów Luksemburga. Jego zdaniem nie ma sensu powołanie mechanizmu nadzorczego, jeśli jednocześnie nie powstanie specjalny europejski fundusz i system gwarantowania depozytów.
Europejski Bank Centralny i Michel Barnier, odpowiedzialny za usługi finansowe w Unii Europejskiej apelują o stworzenie Europejskiego Urzędu Naprawczego (European Resolution Authority) wspieranego przez wspólny fundusz interweniujący gdyby banki znalazły się w sytuacji kryzysowej. Zdaniem EBC i Barniera jest to niezbędny element w budowie unii bankowej. W czerwcu ma zostać zaprezentowany projekt stosownych uregulowań prawnych.
- Unia bankowa ma sens, jeśli będziemy mieli mechanizmy do restrukturyzacji i naprawy banków – twierdzi Wolfgang Schaeuble, niemiecki minister finansów. Jego zdaniem powołanie takich instytucji wymagałoby zmian traktatowych.