Zaskakujące podwyżki w Goldman Sachs

W 2012 r. średnie zarobki czołowych bankowców Goldman Sachs Group zatrudnionych na terenie Wielkiej Brytanii wzrosły aż o 77 proc. mimo spadku łącznych uposażeń pracowników jego amerykańskich konkurentów, wynika z dopiero teraz ujawnionych danych. Miało to miejsce w szczególnej atmosferze, kiedy rządy i opinia publiczna naciskały na cięcie apanaży menedżerów wyższego szczebla.

Publikacja: 03.01.2014 11:19

Zaskakujące podwyżki w Goldman Sachs

Foto: Bloomberg

Średnio Goldman Sachs swoim pracownikom zaliczanym do kategorii „ponoszących ryzyko" (risk takers) i ich szefom w 2012 r. płacił 4,67 miliona dolarów  wobec 2,64 mln dolarów rok wcześniej. W Citigroup w tym czasie tej samej grupie pracowników zatrudnionych w Wielkiej Brytanii podniesiono  średnie wynagrodzenie o 32 proc. do 4,11 miliona dolarów, ale w JPMorgan Chase  była obniżka o 3 proc. do 3,4 mln USD, w Bank of America zaś zarobki spadły o 2 proc. do 2,36 mln dolarów.

Największe amerykańskie banki ujawniły  dane za 2012 r. dopiero teraz, gdyż skłoniły je do tego nowe europejskie regulacje mające zmusić instytucje finansowe do zmiany systemu wynagrodzeń, który  był jednym z elementów sprzyjających wybuchowi kryzysu w 2008 roku.

Z informacji uzyskanych przez nadzór wyłania się zróżnicowany obraz kondycji amerykańskich  gigantów. Goldman Sachs zmniejszył wówczas  zatrudnienie i zwiększył o 19 proc. przychody, natomiast JPMorgan stracił  ponad 6,2 miliarda dolarów na ryzykownych transakcjach jego londyńskich traderów operujących na rynku instrumentów pochodnych.  Dane za 2013 r. zostaną opublikowane później.

- Presja na redukcję zarobków bankowców pochodziła z wielu kierunków - przypomina Christopher Wheeler, londyński analityk  Mediobanca. Jego zdaniem największe naciski jednak pochodziły z samych banków dążących do zwiększenia zyskowności.

Goldman Sachs swoim 115 bankowcom  w 2012 r. zapłacił łącznie 537 milionów dolarów w formie płacy zasadniczej, premii gotówkowej i akcjach, ponad dwa razy więcej niż w 2011 r. Wprawdzie średni zarobek wzrósł w porównaniu z 2011 r., ale był niższy  aniżeli w 2010 r., kiedy było to 6,41 miliona dolarów.

JPMorgan swoim czołowym pracownikom na Wyspach w 2012 r. zapłacił łącznie 429 mln dolarów, a Bank of America 286 mln USD. Najmniej - 197 mln USD -  spośród pięciu największych amerykańskich banków dostali bankowcy Morgana Stanleya.

Średnio Goldman Sachs swoim pracownikom zaliczanym do kategorii „ponoszących ryzyko" (risk takers) i ich szefom w 2012 r. płacił 4,67 miliona dolarów  wobec 2,64 mln dolarów rok wcześniej. W Citigroup w tym czasie tej samej grupie pracowników zatrudnionych w Wielkiej Brytanii podniesiono  średnie wynagrodzenie o 32 proc. do 4,11 miliona dolarów, ale w JPMorgan Chase  była obniżka o 3 proc. do 3,4 mln USD, w Bank of America zaś zarobki spadły o 2 proc. do 2,36 mln dolarów.

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem